Wpis z mikrobloga

Wolelibyście mieć kilka milionów na koncie ale nigdy się nie zakochać, i nie mieć kogoś bliskiego czy mieć kogoś bliskiego, kochać go najmocniej na świecie, ale być biednym? Proszę o nieśmieszkowanie, tylko poważne odpowiedzi. #bartfilozof #filozofia #naukaozyciu
  • 12
  • Odpowiedz
@belette: @MrsGreen: tak z ciekawości: a jak zareagujecie na to, że nie możecie ukochanej osobie zapewnić stabilnego bytu czy chociażby od czasu do czasu dać prezent, wyjść gdzieś? Warto kogoś pakować w takie życie? :)

Poza tym, jak ktoś się nigdy nie zakocha to nawet nie wie co traci :)
  • Odpowiedz
@bartov: opcja1: trochę bez sensu, jak można nie mieć kogoś bliskiego? a rodzice, rodzina? Ogólnie pytanie zdaje się być jednym z cyklu: mieć czy być. Teoretycznie wydaje się najsensowniejsza opcja numer 2, ale tylko teoretycznie. Pytanie czy jest się egoistą czy altruistą. Jeśli egoistą: opcja numer 2. Jeśli altruistą: opcja numer 1, która poprzez zasobne konto i działalność charytatywną pozwala poprawić życie wielu, wielu ludziom. Ja bym wybrał opcję numer 1.
  • Odpowiedz
@bartov: Pytasz o permanentne stany? Czy o stany wyjściowe? Bo jeśli o stany wyjściowe to oczywiście opcja numer 1. Bo potem łatwiej znaleść kogoś bliskiego / zakochać się, niż zarobić bańkę.
  • Odpowiedz
@KB24: Jeżeli ja nie mogę mu zapewnić, to on mi też. W końcu razem w tym siedzimy. Prezenty mogą być różnego rodzaju, a wyjść można chociażby do parku. Wolałabym być z kimś kogo kocham i on mnie kocha niż pływać w pieniądzach.
  • Odpowiedz