Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
#opera #muzyka #muzykaklasyczna #verdi #rzym #teatr #sztuka wczorajszy wieczór dwóch oper. Jedna wspaniała w każdym aspekcie, drugą już niekoniecznie. Pierwsza to The Turn on The Screw Brittena. Pięknie zagrane (o ile ktoś czuje i rozumie Brittena, bo ogólnie to on trudny w odbiorze jest). Orkiestra perfekcyjnie zadziałała nawet w momencie ciemności. Flecista po prostu mnie urzekł. Wśród solistów nie było słabych punktów, łącznie z postaciami granymi przez bardzo młodych artystów. Genialne dekoracje, doskonale pozwalały się wczuć w atmosferę. Zdecydowanie polecam.
Druga to Madame Butterfly Pucciniego i studio zawód: zagrana perfekcyjnie, artyści bezpośredni w kontakcie z rolami, serio, czuć było ich emocje a całość pozytywnych emocji zniszczona przez słabe lub bardzo słabe dekoracje. Ja wiem, że teraz moda na minimalizm ale tu nie było ani modnie, ani minimalnie tylko po taniości. Zdecydowanie polecam do posłuchania ale nie oglądania.
Pierwsza sztuka: https://youtu.be/74fr05_nCAw
Druga: https://youtu.be/IYrbdiee9SU