Aktywne Wpisy

farbowanylisek +93
Jest na Mirko ktoś komu przeszkadza ta kładka na Wiśle w #warszawa i chciałby uzasadnić dlaczego? xD
źródło: Zdjęcie z biblioteki
Pobierz
xionacz +284
Zawsze gdy przypomina mi się ta historia to strasznie żal mi tego kierowcy który został skazany na 16 lat więzienia. Rozstrzygnięcie nie jest na szczęście prawomocne.
Spanikował bo patologia z obrzeżnych miast (Chorzów, Bytom, Świętochłowice, Sosnowiec) robi jak co weekend z Katowic oborę bo nie są u siebie. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#katowice #patologiazewsi
Spanikował bo patologia z obrzeżnych miast (Chorzów, Bytom, Świętochłowice, Sosnowiec) robi jak co weekend z Katowic oborę bo nie są u siebie. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#katowice #patologiazewsi
źródło: 7b8a5369521a7468ff579ed4fe41f2ad15df34c31b2bbd84da9020dfd0fbafc1
Pobierz



Gothic to najlepsza gra na świecie. Gra, której bugi stały się kultowe i raczej bawiły niż irytowały. Błędy stały się memiczne, a crashe stwały się czynnikiem integrującym fanów na wszelkiej maści forach.
No, ale mimo wszystko Gothic swoje wady posiadał.
Chciałbym się skupić na właśnie hmmm no powiedzmy nie tyle wadzie, to troszkę źle poprowadzonej fabule. Już mówię o co kaman.
Zauważyliście może, że NPC mimo iż prowadzą swoje życie (wiadomo rutyny itp) to jako całość troszkę są tępą masą.
Mam na myśli to, że Bezi w całym uniwersum wszystko musi robić sam. Każdy oprócz niego ma wszystko w duupie.
I nie chodzi mi o to, aby ktoś cos robił za nas, bo nie na tym gra polega. Bardziej mam na myśli to, że my robimy swoje zgodnie ze swoją fabułą, ale NPC też przykładają rękę do np walki z orkami. I nie koniecznie musie to być pokazane na 'wizji'. Tylko jak już wspomniałem można by to rozwiązać fabularnie np poprzez dialogi w których NPC chwalili by się swoimi dokonaniami.
Myślę, że dobrym przykładem o co mi chodzi jest atak na obóz orków w Dark Sadze. Tam grupa jako całość ( Paladyni i Myśliwi) zaatakowali zielonoskórych i to my pomagaliśmy im, a nie oni nam.
W zwykłych gothicach dostawaliśmy towarzyszy, ale nie dość, że często oni tylko przeszkadzali, to i tak nie stanowili przykładu walki całej grupy o wspólny cel. Badziej działało to na zasadzie, że przywódca danej frakcji dawał nam jakiegoś frajera i sumie wysyłał nas na pewną śmierć. A misję wykonywaliśmy tylko dlatego, że Bezi to wybraniec bogów. No i grać ma sprawne palce.
Podsumuwując.
Czy też odnieśliście wrażenie, że NPC w gothicu mino, że technicznie są wykonane świetnie, to fabularnie wydają się mieć wszystko w gdzieś?
#gothic
A Gorn pomaga odbić kopalnię, przy okazji nas #!$%@?
- Obóz na bagnie wysyła oddział strażników na cmentarzysko orków
- Wspomniane wyżej wymordowanie magów ognia
- Atak starego obozu na wolną kopalnię
- Cor Kalom zabierający część obozu na bagnie do świątyni śniącego
W dwójce niby świat się bardziej wydaje reagować na postępujące rozdziały, ale to
@PrzeKomentator: e? gdyby nie lares to nigdy byś tego ornamentu z lasu na wschodzie nie wyciągnął