[ms_chanandler_bong]

Jedyne przed czym chroni mnie maseczka, to smród innych ludzi w MPK.

#gownowpis #lodz

[Suk1nsyn]

@ms_chanandler_bong: Moja maseczka śmierdzi dupom

[ms_chanandler_bong]

@Suk1nsyn: a bo to się na jape zakłada

[Catmmando]

@ms_chanandler_bong: to nie maseczka, po prostu po kilku minutach człowiek przyzwyczaja się do zapachów, maseczka nie broni cię przed niczym , no chyba, że monitoringiem

[ms_chanandler_bong]

@Catmmando: wiem, że się przyzwyczaja, ale ja jestem bardzo wrażliwa na zapachy jakiekolwiek i jak mi coś śmierdzi, to będę to czuła cały czas. Mam maseczkę z grubego materiału, więc chociaż trochę mnie to chroni przed późniejszym bólem głowy.

[RobBobb]

@ms_chanandler_bong: glowa Cię boli od smrodu zuli?

[ms_chanandler_bong]

@RobBobb: no niestety. Od intensywnych perfum też czasem.

[RobBobb]

@ms_chanandler_bong: przekleństwo i błogosławieństwo, pewnie wyczuwasz lepiej smaki i zapachy.

[ms_chanandler_bong]

@RobBobb: Tak, dlatego uwielbiam dobre jedzonko I dużo osób się dziwi, czemu jem powoli I nie można do mnie w trakcie mówić XD Z zapachami to samo, często daje do powąchania komuś coś i okazuje się, że tylko ja to czuję.

[RobBobb]

@ms_chanandler_bong: no dobra a jak masz naturalny zapach ludzi. Pomijając zuli, nieumtych flejtuchow z mpk itd, to masz czasami do zwyklych ludzi niechec albo odwrotnie przyjemnosc z ich woni? Może to brzmi trochę dewiacyjnie ale ja mam cos takiego ze niektórzy nawet umyci dla mnie smierdza lub pachna, kiedys czytalem ze w ten sposób natura wyposażyła nas w dodatkowe narzędzie do znajdywania partnerow.

[ms_chanandler_bong]

@RobBobb: o matko! Tak! Ja też mam tak, że jak wchodzę do pracy albo do kogoś do domu, to już czuję czyjś zapach. Mój facet ma taki zapach, że po prostu szaleję, a on nie czuje mojego zapachu na przykład. Zawsze jak się z kimś spotykam i przytulam na przywitanie to wącham XD ale często ludzie używają bardzo przytłaczających perfum i się to wszystko miesza.

[RobBobb]

@ms_chanandler_bong: no no. Mnie kiedys kumple jak im to opowiedziałem to od zboczencow wyzywali xddd.
Tez mnie draznia za mocne perfumy, najlepiej rozowego czuc zaraz po kapieli i tylko delikatnie mydlo sie wkrada... takie to ciekawe dewiacje xd

[ms_chanandler_bong]

@RobBobb: O dokładnie, najlepiej jak wieczorem się przytulam i wącham (ʘ‿ʘ)

[RobBobb]

@ms_chanandler_bong: i jeszcze jedno, może glupie xd. Czerwona papryka jest droższa od zielonej. Mi bardziej smakuje zielona, wydaje mi się bardziej intensywniejsza w smaku, a ostre sosy albo ostre papryczki w zalewie sa niszczone przez ocet. Ludzie daja się łapać ze niby ostre a tak naprawde ocet wcinaja.

[ms_chanandler_bong]

@RobBobb: Prawda! Zielona jest o wiele lepsza, czerwona mi np. nie smakuje w ogóle.

[RobBobb]

@ms_chanandler_bong: dobra a miód, nie te tanie miody co sam przerobiony cukier czuć. Nawet troche dziwne jak gryczany, super sa miody spadziowe i lesne, czuc w nich las albo kwiaty (nie znam sie ma miodach xd).

[ms_chanandler_bong]

@RobBobb: ja lubię te miody kwiatowe i smakowe, np. Truskawkowy. A poza tym to oprócz tych sztucznych to wszystko jedno

[RobBobb]

@ms_chanandler_bong: dobra to juz ostatnie, a azjatyckie przyprawy? Trawa cytrynowa, kokos/mleczko kokosowe, grzyby mun (maja zapach)?

[ms_chanandler_bong]

Hmm... Ogólnie to uwielbiam azjatycka kuchnie, ale grzyby mi tak śmierdzą, że nie jestem w stanie znieść zapachu i tym samym ich jeść. Dawaj jak jeszcze coś masz. A, i sos rybny jest okropny z tym intensywnym zapachem

[RobBobb]

@ms_chanandler_bong: sos rybny i sos sojowy maja intensywny zapach (rybny meczacy, ale sojowy pasuje jak nie jest "mechaniczny" ).
Lemonka vs cytryna ( cytryna nie ma smaku/zapachu),
Grejpfrut lepszy od pomarańczy (gorzki, intensywny... ale trzeba zdjąć skórkę)
Swierzo sciete/szybko rosnace drzewno(zywica)....

[ms_chanandler_bong]

@RobBobb: Grejpfrut zdecydowanie lepszy! A cytrynę często jadłam i nie miała dla mnie takiego intensywnego smaku. Ja jeszcze z zapachów bardzo lubię sól morską, a moje ulubione perfumy to właśnie Acqua di Portofino Sail. Polecanko, jest unisexem, a pachnie dla mnie jak lato nad sycylijską plażą.