Wpis z mikrobloga

W poniedziałek kolejne podejście do praktyki. Pierwsze oblałem bo musnąłem na wolnym ostatni słupek. No dosłownie o centymetr :<

Problem mam taki, że terminy na praktykę są chore i mam duże przerwy od siedzenia na motocyklu. Wczoraj wziąłem sobie dodatkowe dwie godziny na placu i po dwóch koślawych ósemkach mógłbym je robić z zamkniętymi oczami. To samo wolny, to samo szybki.

Na egzaminie dostaję nowy motocykl, łapie mnie stres i od razu zadania. Jakieś rady jak temu zaradzić? Mam wrażenie, że bez rozjeżdżenia się przez kilka minut nie mam szans na zdanie placu :|
#prawojazdy #motocykle
  • 9
  • Odpowiedz
@LoginZeStali: po 10 razie stres mija ( ͡° ͜ʖ ͡°). Jakiekolwiek techniki walki ze stresem, każdy z nas był w takiej sytuacji i zdecydowana większość się jakoś stresowała, ostatecznie pamiętaj że nie walczysz o życie tylko podchodzisz do jakiegoś tam śmiesznego egzaminu, zdasz - nie zdasz, nic się nie stanie.
  • Odpowiedz
@LoginZeStali: u mnie pomogło to, że człowiek poszedł na totalnej wyjebce, że się nie uda. Bo przecież jak to, żółtodziób po 21h jazd ma zdać prawko za pierwszym razem. No i się udało, a nawet kasę wziął człowiek by się zapisać od razu na drugi termin. A tu niespodzianka-pyk za pierwszym razem.

Jak masz jeszcze możliwość to wykup sobie 1h by się jeszcze rozjeździć przed samym egzaminem. Dobrze to wpłynie
  • Odpowiedz
@LoginZeStali: Jak dobrze jeździsz to weź sobie godzinkę przed. Nie stresuj się, bo po takiej liczbie godzin trudno jest to przejechać za każdym razem. Nawet jak 9 na 10 się udaje, to na egzaminie może być ten jeden niefartowny. To po prostu trzeba ćwiczyć. Nawet motocykliści z długim stażem mają problem z ósemką, bo tego nie trenują.
  • Odpowiedz
@LoginZeStali: Ja ze swojej strony polecam nie mówić dosłownie nikomu kiedy masz egzamin. Duuużo mniej presji się czuje. No i oczywiście jazdy dzień przed a jak to możliwe to w tym samym dniu też.
  • Odpowiedz
@LoginZeStali: Spokojnie, miałem dwa dni temu praktykę, po pierwszym błędzie na placu ostra panika nastała...
Powiedziałem sobie, spokojnie przecież motocykl to Twoja pasja, pokazujesz ludziom jak się nim jeździ prawidłowo, a egzaminator wyobraziłem sobie, że jest to mój kolega ze zlotu... :) Umysł mi się otworzył, a reszta zadań poszła jak z płatka :) Polecam
Trzymam kciuki Mirek ! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@LoginZeStali: wez godzine na placu tego samego dnia. Stres powoduje ze jestes spiety i nie regujesz tak samo dobrze miesniami, stad potracenia i podparcia. Po prostu bedac tak napietym nie potrafimy tak dobrze balansowac. Dodatkowym tipem jest to, ze jezeli po przygotowaniu do jazdy egzaminator pozwala Ci chwile pojezdzic po placu zeby sie przyzwyczaic to podczas tej rozgrzewki nie dodawaj gazu. Jezdzac z gazem sie nie podeprzesz, bo motocykl utrzyma
  • Odpowiedz