Wpis z mikrobloga

Likwidacja OFE znowu odłożona w czasie. W projekcie budżetu na rok 2022 nie uwzględniono wpływów z tytułu transferu środków do IKE.

Temat ten jest dyskutowany od 2014 roku, a ostatni etap likwidacji Otwartych Funduszy Emerytalnych przewidziany był na rok 2019. Odkładanie działania wynikało najpierw z nieprzygotowania, później z pandemii. Rozważano też różne kształty planowanej reformy. Polacy nadal są niedoinformowani, a 15% opłata przekształceniowa jest kontrowersyjna z punktu widzenia politycznego i niekorzystna dla samych zainteresowanych. Pozbawianie części kapitału obecnych 40-50 latków który mógłby jeszcze zostać pomnożony przed emeryturą negatywnie wpłynie na ich przyszłość.

O historii OFE oraz powodach jego likwidacji pisałem w poprzednich artykułach. Każdy świadomy obywatel zabezpiecza swoją emeryturę na własną rękę. Na złą sytuację po zakończeniu aktywności zawodowej szczególnie narażeni są przedsiębiorcy i samozatrudnieni. Niektórzy z was zabezpieczają emeryturę samemu tworząc portfel inwestycyjny. Często opieracie go o IKE/IKZE wykorzystując do tego na przykład spółki dywidendowe czy ETFy. Zdecydowanie większa część decyduję się na rozwiązania zarządzane. Oparte na alokacji wiekowej lub aktywnym zarządzaniu przez cały okres lokowania środków. Oferty są zróżnicowane i jest z czego wybierać. Ważna jest cena jaką instytucja pobiera za opiekowanie się waszymi aktywami oraz sposób w jaki zamierza to realizować. Rozwiązania dedykowane na pewno lepsza alternatywa niż lokata w banku czy uzależnianie swojej emerytury od jednego typu aktywów- na przykład nieruchomości. Trzeba być jednak ostrożnym przy wyborze takiej inwestycji.

Czy OFE zostanie finalnie zlikwidowane? W najbliższych dniach na pewno obóz rządzący odniesie się do sprawy. Wpływy z opłaty przekształceniowej miały podreperować budżet, jednak rachunek polityczny może być zbyt duży. Przypomnijmy, że dług publiczny to już ponad 1.5 bln zł. Ktoś będzie musiał go spłacić, co w połączeniu z fatalną sytuacją systemu emerytalnego może być katastrofą dla osób aktualnie pracujących, a za kilkadziesiąt lat planujących emeryturę.

  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach