Wpis z mikrobloga

@amantadeusz: Mnie przeraża, ze polska polityk kręci się wokół folkloru i happeningów. Nawet teoretycznie przyjmując dla gimnastyki intelektualnej, że lewica ma racje i należy wpuścić ludzi z granicy, to jeżeli jedynym środkiem jaki posiadają ci wybitni politycy jest pójście pod granice i darcie mordy albo ganianie się z żołnierzami i strażą graniczną to tacy politycy nie są niczym innym jak kabareciarzem przykuwającym wzrok ludu. Przecież to jest co najmniej niepoważne. W
@DoktorNauk: No to piona, ja widzę tendencję spadkową, im dalej tym mniejszy odsetek establishmentu z minimalnym zmysłem propaństwowym. Wydawało mi się że generacja Kaczyńskich i Tusków (czy wcześniej Millerów i Kwaśniewskich) była zdegenerowaną bandą ludzi bez pomysłu na kraj, ale jak widzę narybek w postaci Jachir, Budek i tych młodych pisiorów to mnie mrozi ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Mnie przeraża, ze polska polityka kręci się wokół folkloru i happeningów.


@DoktorNauk: Polityka jest dostosowana do targetu, było kilku takich co próbowali rzeczowo i konkretnie jak np. Gwiazdowski z Polską Fair Play, to nie chwyta bo lud chce browara i igrzysk, a ci bardziej kumaci są tak zapracowani, że na politykę już nie chcą tracić czasu.