Wpis z mikrobloga

@miszAszim: no właśnie najgorzej ze dokładnie nie wiem z czym to się je, z wszystkich kierunków które oferuję uczelnia ten wydaję mi się najrozsadniejszy :D teraz jestem pracownikiem CNC i powinnienem isc w kierunku inżyniera, ale niestety nie kreci mnie to absolutnie, ale tez boję się że może wybierajac logistykę tylko stracę kupe kasy :/
@kikoen: no to gratuluję że Ci się ułożyło :) ja właśnie stoję na takim rozdrożu, tu gdzie pracuje z sobotami to mam tą średnią krajową, mam też propozycje wyjechania do Holandii na magazyn 9500 zł na start, 150 e za kwaterę no właśnie w hotelu robotniczym gdzie podobno sporo Polskiej patolo, no i czy zacząć próbować czegoś innego tak jak właśnie pojscie na studia, nie wiem co by było dla mnie
@omajgydnes: sam zacząłem treningi MMA w wieku 24 lat ( ͡° ͜ʖ ͡°) i chociaz ćwiczę hobbystycznie to uważam że to była jedna z lepszych decyzji w życiu :D także może i tak samo było by w tym przypadku, dzięki za motywację!
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@EloBreko: ja polecam ()
W moim przypadku zaczęłam inżyniera na levelu 25, skończyłam prawie 29 (bo czteroletnie z magistrem od razu XD) a teraz stuknie mi 30 level i dobra pracka, dobre żyćko, jak raz mi się do śmieciarki nie spieszy. ()
Jak ogarniasz czym jest logistyka i takie tematy cię kręcą to jak najbardziej.

Moja mama
@unluckysoap: super pozytywnie! Najbardziej na przeszkodzie stoi ta kasa, bo teraz człowiek próbuję uciułać, ale często wydarxy się jakiś niespodziewany wydatek i nici z tych oszczędności, a jednak takie studia trochę kosztują.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@EloBreko: prawda, prawda

Dlatego ja robiłam dzienne, bo wtedy studia jakby za darmoszkę, a przy tym jakieś #!$%@? prace typu w restauracji, bo weekendy i wieczory i ogólny chaos ze zmianami albo nocki czy coś. Wszystko zależy czy praca taka, która pozwoli na takie dziwne rotacje.
Ale też mówią, że na płatnych, zaocznych więcej wybaczą, bo wiedzą, że to raczej dorośli pracujący ludzie. ()

Z innej strony
@Mave: no raczej nauki i papierka, nie widzę dla siebie żadnej perspektywy pracując w CNC, zarobki poniżej średniej chyba że pracujesz w soboty, jestem wiecznie zmęczony bo to fizyczna praca (wiem wiem umysłowo idzie się bardziej zmęczyć) gdybym chciał teraz zmienić zawód to bym zaczynał od zera i nie wiadomo czy by w przyszłości przyniósł korzyści, zawsze wolałem sterować czymś, czy organizować niż budować. Dlatego tak mi się wydaję że z