Wpis z mikrobloga

@wi1qqqq: zalezy jak zimne dni masz na myśli.
Dzis ruszałem bylo 14° wracałem 24°

idąc od dolu - zwykle skarpetki, nogawki, spodenki, potówka, koszulka, rękawki, rękawiczki krotkie kamizelka, komin, opaska na uszy kask i oksy.
Zrobiło się cieplej - okolo 17° zdjąlem kamizelke w kieszeń. Przy okolo 19° poleciał komin i nogawki. chwile potem poleciały rękawki i opaska.

Z rękawkow i nogawek mam atiqq są git i
@wi1qqqq: komin to srednio. Lepiej juz dwa kominy. albo komin + opaska. Opaska trochę droga ale robi robotę. Na niższe temperatury tak do -12 tez mam obcykane więc jak coś to pisz :)

Niestety fajna odzież trochę kosztuje i trochę zajmuje jej kompletowanie. Ja teraz przymierzam się do butów zimowych:)
@wi1qqqq: opaska Assosa 2/3. Ogolnie z ubrań to ja głownie Assos i Attiq po za butami :) . Ale Attiq glownie dla tego ze nie zawsze mam wolne $ na Assosa. Do tej pory wszystko co mam z Assosa wymiata i warte swojej nie małej ceny. Mam tez kilka ubrań z deca ale tam w porowaniu do Assosa i Atiqqa to jakość mocno średnia. Ale na pewno dobrze wyceniona - ich
@wi1qqqq: w decu masz czapki super cienkie do biegania z domieszką wełny merynosów, są bardzo fajne bo nie pocisz się w nich tak mocno jak w zwykłych a chronią przed zimnem jak dużo grubsze, koszt 30zł
@wi1qqqq: na taka pogode jak teraz rekawki i nogawki, na jesien dlugie ocieplane spodnie, bluza merino. Ciuchy z deca spoko jakosc. Taniej na ali, rion, santic, spexcel