Wpis z mikrobloga

Realne i nominale ceny nieruchomości w USA w latach 1890-2010. Dlaczego dla USA, ponieważ jest to najbardziej zbadany i udokumentowy rynek nieruchomości, o ile ceny nominale rosną o tyle ceny realne są albo w trendzie bocznym albo zdarzają się okresy kilkunastoletnich zapaści.
Czy zatem nieruchomości dobrze chronią przed inflacją? Cóż na podstawie wykresu wnioski każdy powinien wyciągać sobie sam...

#nieruchomosci #bogatymenbeny
Pobierz
źródło: comment_1629144038WRoGDp0zJuDAbCXJ0wkDwt.jpg
  • 11
@LordAxe82:

Zależy w jakim okresie. Ale biorąc pod uwagę cały okres (1890-2010) mniej więcej tyle samo średnich wypłat, pracy, zarobków kosztowałoby cię kupienie nieruchomości w roku 1890 i 2010. Jeśli jednak tak jak napisał @theoforos1 chciałbyś trzymać gotówkę to byś stracił.
Z drugiej strony jeśli kupiłeś lokal mieszkalny w 1890, to w latach powiedzmy 1910-1945-1952 to byś stracił, gdyż realnie kosztowałoby cię mniej średnich wypłat, pracy, zarobków.
Wszystko zatem zależy od
@enten: przepraszam bardzo o jakich wylczeniach 1000 lat wstecz mowimy? Ile warta byla kaminica po wojnie na Starym Miescie w Warszawie po wojnie? Nikt nie wie co bedzie sia dzialo za 10 lat, za rok a co dopiero za tyaiac. W dododatku w takim kraju jak Polska gdzie wojska maszeeuja srednio 2 razy na stulecie.

Ps skad te wieczny zwrot o szampanie? Tak samo jak z odejzdzajacym.pociagiem.... serio pytam? Bo oogo