Wpis z mikrobloga

TL;DR: Nie zakończyłem eksperymentów, ale wrzucam wyjaśnienie tego co robię i trochę spostrzeżeń.

Poprzednie wpisy:
https://www.wykop.pl/wpis/56185391/ogloszenie-biore-dluzszy-urlop-od-postowania-z-tyt/
https://www.wykop.pl/wpis/58512785/sycace-jeszcze-z-urlopu-nie-wracam-ale-w-ramach-wy/

---

Insulinoczułość, mierzona przy pomocy metod zaciskowych (ang. clamp) jest najlepszym znanym predyktorem ryzyka chorób chronicznych (1, 2). Takiego badania w lokalnym laboratorium nie dostaniesz. Można by zamiennie stosować adiponektynę wraz z biopsją tkanki tłuszczowej wewnątrzotrzewnej (3), ale tego drugiego też nie dostaniesz. Najlepsze co jest dostępne komercjalnie to kilkupunktowa krzywa insulinowa (4).

Tą ostatnią robiłem już kilkukrotnie, tylko z tym mankamentem, że nie byłem na normalnej diecie mieszanej. Ten test nie jest kalibrowany pod te warunki, więc mimo dobrych wyników, nie wiem czy jest to miarodajne. Zacząłem więc testować będąc na diecie mieszanej, i wyniki jak dotąd były gorsze o jakiś stopień w skali Krafta (4), choć z trzypunktowej krzywej często pewności nie ma co do konkretnej klasyfikacji wyniku. Toteż postanowiłem schudnąć bardziej, gdyż jest to główna oś, wzdłuż której można ulepszyć zdrowie (5). Chcę znaleźć punkt masy, gdzie mam dobry wynik mimo istotnej podaży węglowodanów.

Metodą jaką przyjąłem była ta sama, jaką stosowałem dawno temu - normalna dieta mieszana, ale z radykalnym ograniczeniem ilości posiłków, zwykle do jednego, z dodatkowymi w przypadku zbyt dużego głodu. Przez pierwsze dwa tygodnie było z tym OK, nawet miałem problem zjeść co zaplanowałem, ale potem apetyt mocno wzrósł. Teraz nawet jeśli zapcham się samą ilością pożywienia, to nadal chciałbym coś zjeść. Sytość wydaje się efemerycznie przejściowa. Zszedłem z 93kg (co już jest redukcją z normalnych ~100kg) do jakichś 81kg, i obecnie się obijam o 84kg będąc cały czas głodny.

Trochę luźnych spostrzeżeń:
- Ziemniaki i bataty są całkiem niezłe pod względem sytości, ale u mnie powodują niekomfortową ilość gazów. Rozdrabnianie mechaniczne trochę z tym pomaga.
- Produkty mączne są mało sycące na kalorię, w porównaniu z niemielonymi (a gotowanymi) ziarnami.
- Wolumetryka na mnie nie działa. Tzn. ładowanie niskokalorycznych dodatków (cebula, pomidory, pieczarki, etc) nie pomaga w uczuciu sytości z posiłku, czasem wręcz przeciwnie.
- Flaki pałuckie na zimno są zaskakująco sycące na kalorię.
- Chude ryby, np. dorsz, są podobnie bardzo sycące, ale jakbym miał jeść kilo lub więcej dziennie to nawet niskortęciowe ryby stają się problemem.
- Jajka na twardo są bardziej sycące od innych form.
- Jabłka są jakby mało sycącym zapychaczem. Duża objętość, ale nie daje długoterminowej sytości.
- Ziemniaki z masłem są bardzo sycące.
- Ziemniaki z twarogiem są bardzo sycące - szkoda, bo nie toleruję takiej ilości laktozy, ani też cokolwiek innego w nabiale jest co wywołuje u mnie zmiany skórne.
- Dieta niskobiałkowa, a wysokowęglowodanowa powoduje u mnie niekorzystne zmiany w lipidogramie (TG++), a jednocześnie nie daje dobrego wyniku krzywej insulinowej (nadal niepewny wzór II).

Pytania?

---

1. https://academic.oup.com/jcem/article/83/8/2773/2660508
2. https://academic.oup.com/jcem/article/86/8/3574/2848584
3. https://journals.physiology.org/doi/full/10.1152/ajpendo.00586.2009
4. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5708305/
5. https://www.pnas.org/content/101/17/6659

#zdrowie #badania #dieta
  • 12
Dieta niskobiałkowa, a wysokowęglowodanowa powoduje u mnie niekorzystne zmiany w lipidogramie (TG++), a jednocześnie nie daje dobrego wyniku krzywej insulinowej (nadal niepewny wzór II).


@anonymous_derp: czolem ojcze fajnie, ze sie aktywowales kontrolnie. takie pytanie z dupy jak zwykle semi-related. gdzies mi kiedys mignelo, ze mozna zrobic odwrotne keto i jechac wysoko wegle, ale teraz nie moge sobie tego przypomnec. byl tam dodany taki obrazek/memes. po lewej stronie cos jak keto i
czolem ojcze fajnie, ze sie aktywowales kontrolnie. takie pytanie z dupy jak zwykle semi-related. gdzies mi kiedys mignelo, ze mozna zrobic odwrotne keto i jechac wysoko wegle, ale teraz nie moge sobie tego przypomnec. byl tam dodany taki obrazek/memes. po lewej stronie cos jak keto i 'magic, a po prawej cos jak anty-keto 'other type of magic' a pomiedzy macronutrients swamp - czyli wszystkie diety zbilansowane. ( ͡° ͜ʖ ͡
anonymousderp - > czolem ojcze fajnie, ze sie aktywowales kontrolnie. takie pytanie z...

źródło: comment_1628931130fNu4zYS5h23oyF59sZrhzd.jpg

Pobierz
to to, ale teraz komentarz twoj do tego prosim


@pan_welniak: Tłuszcz bardzo nisko (ale sugeruję przynajmniej 10g/d, o ile masz woreczek żółciowy, inaczej możesz dostać kamieni), białko przynajmniej dostateczne (ale to mniej istotne przy dużej podaży węglowodanów; bardziej bym celował w dostateczną podaż B12), reszta węglowodany. Podobne diety są/były w użyciu przez rozmaite ludy prymitywne, i nic im nie było.
ja sam sie trzymam keto+omad, psychicznie czulbym sie bezpieczniej pierdonlac heroine na dworcu niz na cos takiego sie przestawic. dlatego pytam jako ciekawostke jaka bylaby roznica, ale nie bede sprawdzal na sobie, poczekam moze ktos to przetestuje ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@pan_welniak: Nie mam pojęcia. Tutaj masz screena z indywidualnych wyników redukcji na czterech dietach (Atkins, tradycyjnie rekomendowana, Ornish i Zone) z badania ATOZ, uporządkowane według ilości
anonymousderp - > ja sam sie trzymam keto+omad, psychicznie czulbym sie bezpieczniej ...

źródło: comment_1628933503fbYUm5hddvusuNgdOoUmO0.jpg

Pobierz