Wpis z mikrobloga

Mireczki, jaki telewizor 65-calowy polecilibyście do w miarę jasnego pokoju w budżecie ok. 10 tysięcy zł?

Zastanawiam się między:
- Samsung Neo QLED QN91A
- Samsung QLED Q950TS
- Sony OLED A80J

Pierwszy strzał z uwagi na dużo słońca w salonie padł na nowego QLEDa od Samsunga. Chciałem kupić model Neo QLED QN91A. Oferuje wysoką jasność i mnóstwo stref wygaszania (mini LED), więc wydał mi się niezłym kompromisem dla kogoś, kto z telewizora zamierza korzystać zarówno w słoneczny dzień, jak i w nocy. Zapał opadł, gdy zacząłem o nim czytać i dowiedziałem się, że powłoka antyrefleksyjna w modelach na rok 2021 nie jest już tak dobra jak kiedyś (swego czasu Samsungi słynęły z fenomenalnych powłok antyrefleksyjnych - podkreślano to niemal w każdym teście).

Zacząłem więc myśleć o schodzących seriach i zainteresowałem się modelem Q950TS, którego można jeszcze dostać w niektórych sklepach. Plusy? Również sporo stref wygaszania i lepsza powłoka antyrefleksyjna. Minusy? Niestety nie jest to mini LED i obawiam się, że ok. 450 stref okaże się niewystarczające.

Jako alternatywę dla powyższych rozważam również OLEDa od Sony, model A80J. Dlaczego akurat ten? Bo to chyba jedyny OLED na rynku, który nie ma szklanej matrycy tylko półmatową. Wszystkie lustra niestety od razu odrzucam - mam jednego laptopa ze szklanym ekranem i w słoneczny dzień nie da się z niego korzystać. Różnica względem matowego monitora Della jest ogromna. Tylko czy niska jasność OLEDa wystarczy?

#telewizory
#oled
#qled
  • 13
  • Odpowiedz
Jako alternatywę dla powyższych rozważam również OLEDa od Sony, model A80J. Dlaczego akurat ten? Bo to chyba jedyny OLED na rynku, który nie ma szklanej matrycy tylko półmatową. Wszystkie lustra niestety od razu odrzucam - mam jednego laptopa ze szklanym ekranem i w słoneczny dzień nie da się z niego korzystać.


@vegeciak: mimo tej półmatowej matrycy on wg recenzji wcale sobie lepiej nie radzi z odbiciami od typowych lustrzanych OLEDów.
  • Odpowiedz
mimo tej półmatowej matrycy on wg recenzji wcale sobie lepiej nie radzi z odbiciami od typowych lustrzanych OLEDów


@MisPluszowyZWadaWymowy: Dzięki. Też takie opinie czytałem ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Zastanawiam się po prostu co kupić od jasnego wnętrza, żeby móc w dzień komfortowo korzystać z telewizora bez konieczności zasłaniania okien. Byłem w sklepie RTV, ale na ekspozycji stały już wyłącznie najnowsze modele Samsunga i prawdę powiedziawszy ich
  • Odpowiedz
@vegeciak: no jak miałeś porównanie na żywo to i tak wiesz więcej ode mnie. Ja QLEDów nie widziałem i miałem tylko przez parę tygodni w domu OLEDa to byłem pod wrażeniem jak dobrze radzi sobie z tłumieniem odbić jak na błyszczącą matrycę (nie rozprasza ich, ale mocno przyciemnia), ale w jasnym pokoju bez zasłaniania okien to i tak do dupy.
  • Odpowiedz
@Njeworski: Samsung 65qn91a.

Po ostatnim poście jeszcze kilka razy odwiedziłem sklepy RTV i stwierdziłem, że OLEDy niestety nie są dla mnie. Są po prostu zbyt ciemne (już na samym wejściu do sklepu widać który TV to OLED - na tle nawet dużo tańszych LCDków wyglądają jak przygaszone). Mój salon ma okna na południe i zachód, więc nawet teraz słońce wpada do niego do godziny 18, a ja często oglądam telewizję również w dzień i nie chcę zasłaniać rolet.

Z telewizora jestem zadowolony, w dzień petarda, w nocy przy absolutnych ciemnościach niestety ustępuje OLEDowi (na Netflixie widać niewielkie rozjaśnienie w okolicach jasnych napisów - w OLEDzie tego by nie było), więc hasła, że to "OLED killer" z niektórych testów mniejszych "redakcji" na YT można włożyć między bajki. Ja byłem tego świadomy - po prostu nie miałem innej alternatywy. Uznałem, że dla jednego filmu obejrzanego w lepszej jakości kompletnie w nocy raz na kilka dni nie warto się ślepić przez resztę czasu przy codziennym oglądaniu sportu, programów motoryzacyjnych, itp.
  • Odpowiedz
@Njeworski: Luz ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jeśli masz bardzo jasny salon i TV ma służyć do wszystkiego (m.in. oglądania w dzień i wieczorami) - brałbym tego Samsunga bo jest chyba najlepszym z LCDków na rynku (ma najwięcej niezależnych stref wygaszania).
Jeśli masz ciemniejszy salon lub oglądasz głównie wieczorami - bierz w zasadzie dowolnego OLEDa bo żaden inny TV nie zapewni takich wrażeń podczas nocnych seansów.

Ja
  • Odpowiedz
@vegeciak A jaka by była alternatywa dla 77 cali, wiesz może? Mam budżet 15k, mam jasny salon bo poddasze i 3 źródła światła w tym z okna tarasowego. Bardzo dziękuję za odpowiedź i za ewentualna pomoc
  • Odpowiedz
@Njeworski: Ekspertem nie jestem więc ciężko mi coś doradzić i podać konkretny model, tym bardziej że budżet masz bardzo wysoki.

W tych pieniądzach w zasadzie tak jak ja możesz przebierać między topowymi LCDkami i OLEDami, z tą różnicą że celujesz w większą matrycę.

Z LCDków na pewno nie patrzyłbym na nic innego niż nowe Mini LEDy Samsunga, bo tylko one mają dużo niezależnych stref wygaszania (700-1000). We wszystkich innych znanych mi popularnych markach tych stref jest maksymalnie 80-100, co daje np. tylko 13 kwadratów w poziomie, 7 w pionie. Wyobraź sobie taką siatkę na obecnym telewizorze i zobacz, że poszczególne strefy będą niestety ogromne. W Samsungu jest lepiej, ale to nadal nie jest nawet blisko poziomu kontrastu w
  • Odpowiedz
@vegeciak: Sorry za odkop, ale mam pytanie jak z tv po takim czasie? bo chce kupic qn91b ( nie wiem czym sie rozni od twojego) Chcialem brac oleda ale bedzie leciec praktycznie caly dzien telewizja naziemna, to troche sie boje wypalen ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 0
@nukey: Działa, nic się nie zepsuło, ale w ostatnim roku nie katowałem go już tak mocno jak zaraz po zakupie. W dzień nadal super, w nocy przy wszystkich zgaszonych światłach do "petardy" mu raczej daleko. Po pierwsze, mimo zachwytów w niektórych testach to na pewno nie są OLEDowe wrażenia i wręcz linijkowe odcięcie czerni od bieli. Po drugie (i to moim zdaniem ważniejsze), człowiek szybko przyzwyczaja się do dobrego i
  • Odpowiedz
@vegeciak: Dzieki za obszerna wypowiedz :) no coz jak mi sie nie spodoba to jednie OLED zostaje, bo lepszego minileda nie kupie za 6tys. A ustawiales ten tryb film/filmaker?
  • Odpowiedz
  • 0
bo lepszego minileda nie kupie za 6tys


@nukey: Z tym nie dyskutuję, bo nie wiem jaka jest obecnie oferta na rynku. Dwa lata temu Samsung nie miał w zasadzie żadnej konkurencji, jeśli nie chciało się kupować OLEDa. Jako jedyny oferował kilkaset niezależnych stref wygaszania w sytuacji, gdy takie Sony nawet w topowych modelach miało ich tylko kilkadziesiąt. Generalnie gdyby Sony miało porównywalną liczbę stref to prawdopodobnie wziąłbym telewizor właśnie od nich, bo moim zdaniem mają lepsze oprogramowanie (Android) a z wiedzy zaczerpniętej ze wspomnianego wcześniej forum także pod kilkoma innymi względami podobno są lepsi (m.in. fabryczna kalibracja, algorytm wygaszania, itd.).

Różnymi trybami się bawiłem, ale telewizora profesjonalnie nie kalibrowałem. Te tryby zmieniają w zasadzie jedynie nasycenie kolorów, lepszej czerni nimi nie
  • Odpowiedz