[J.....e]

Załóżmy czysto teoretycznie, że kiedyś jakimś cudem poznacie dziewczynę która Was pokocha. I dajmy na to w rozmowie wyjawia Wam ilu partnerów seksualnych miała przed Wami. Jaką liczbę moglibyście przełknąć ( ͡° ͜ʖ ͡°), a może to dla Was bez znaczenia? Nie taguje.

[funk]

@Jesse: 0

[nasedo]

@Jesse: 0

[t.....4]

@Jesse: ośmset

[J.....e]

Eh czemu? Po co Wam niedoświadczona dziewczyna która do końca nie wie czego chce? Nie jesteście pewni swoich skillsów w łóżku i boicie się oceniania?

[kenik22]

@Jesse: -1

[staa]

Załóżmy czysto teoretycznie, że kiedyś jakimś cudem poznacie dziewczynę która Was pokocha

@Jesse: Siłą rzeczy zakładamy więc też, że i my pokochaliśmy. I co, nagle informacja o ilości partnerów dziewczynę zmieni w żabę albo jakiegoś smoka? Co za różnica?

[n.....y]

@Jesse: Bez znaczenia. Liczy się to co jest teraz.

[K.....a]

@niezarejestrowany: No nie wiem czy gdybyś spotkał dziewczynę która wcześniej dawała na prawo i lewo to byłoby Ci to tak bez znaczenia. :S

[n.....y]

@KapitanPlaneta: Zakładam, że mnie kocha (w domyśle: jest wierna i mogę jej ufać). Może przeszkadzałoby mi gdyby miała jakiegoś syfa

[mojwa]

@KapitanPlaneta: ocenianie czlowieka po ilosci ludzi z ktorymi sypial jest malo dojrzale.

[staa]

@KapitanPlaneta: Może inaczej. Jeśli jest jak w dowcipie:

Ilu miałaś partnerów?

1 2,3… Sześciu. A nie, czekaj. Dziewięciu, przypomniałam sobie jedną sytuację

wtedy może zapalić się lampka ostrzegawcza i na początku w pewnych sytuacjach można być podejrzliwym. Można po prostu zacząć się nad tym zastanawiać, bo ma to na pewno swoje przyczyny i konsekwencje. Ale ilość partnerów sama w sobie nie ma istotnego znaczenia

[K.....a]

@mojwa: G---o mnie obchodzi co o tam sobie o mnie myślisz. Wiem, to też jest mało dojrzałe.

@staa: Masz rację, aczkolwiek nie mam szacunku do dziewczyn które sypiają z byle kim a do tego właśnie nawiązywałem wyżej.

[mojwa]

@KapitanPlaneta: generalnie warto sie pogodzic z tym, ze w wieku 20+ trudno znalezc osoby bez doswiadczen seksualnych.

[K.....a]

@mojwa: Czy ty w ogóle przeczytałaś moje wcześniejsze wypowiedzi? Nie rozumiem skąd w ogóle pomysł że nie potrafię się z czymś takim pogodzić.

[mojwa]

@KapitanPlaneta: czytalam. Wkurza mnie p---------e o dawaniu na lewo i prawo, tak jakby nie wiem, kobieta byla przedmiotem, a nie pelnoprawnym partnerem w seksie.

Ale masz racje, moj komentarz tyczy sie glownie tych co stwierdzili ze zadnego by nie przelkneli ;x

[K.....a]

@mojwa: Ja mówiłem o typowej szmacie która puszcza się z byle kim w remizach - do takich osób nie mam szacunku. I do tego też nawiązywałem odpowiadając niezarejestrowanemu. Jeżeli dziewczyna szanuje siebie i swojego chłopaka to wszystko co miało miejsce wcześniej ma wręcz marginalne znaczenie, jeżeli w ogóle.

[staa]

@KapitanPlaneta: pytanie dotyczyło samej informacji o liczbie partnerów, ani słowem o spaniu z byle kim. A puścić się można nawet z jednym/ jedną

@mojwa: Z tym wyznacznikiem dojrzałości to dyskusyjne. Kontakty seksualne, zwłaszcza pierwsze, kształtują po części osobowość i chociaż ocenianie przez ten pryzmat ludzi jest w istocie głupie, a wypytywanie o to niestosowne, to jest to ważne.

Z drugiej strony słusznie zauważasz, że nastolatki „mocno interesują się

[mojwa]

@KapitanPlaneta: jest cos pomiedzy szmata z remizy a dziewczyna uprawiajaca s--s tylko w (dlugim) zwiazku?

@staa: moim zdaniem my, jako spoleczenstwo, powinnismy w koncu dojrzec do tego, aby moc powiedziec glosno "s--s nie jest zly". Owszem, ma wplyw na psychike, wiele zalezy jednak od motywacji osoby, ktora ten s--s uprawia. Bardziej spaczy psychike jeden s--s z chlopakiem, ktory wymusil "dowod milosci", niz swiadome pojscie do lozka bez zobowiazan.

[K.....a]

@mojwa: Nie rozumiem, sugerujesz że w tych dwóch przypadkach nie ma żadnej różnicy?