Wpis z mikrobloga

Hej #postkomunistycznepanstwomafijne #anatomiapopulizmu

Po wyborach prezydenckich 2020 napisałem wpis, gdzie zasugerowałem pewien odpoczynek od bieżącej polityki aż do jakiegoś następnego przełomu.

Ten przełom nadszedł dość szybko (bo i w pandemii czas płynął inaczej) i wiele wskazuje na to, że będą to następne tygodnie.

Jak postrzegam obecną sytuację z perspektywy osoby, która poświęciła trochę czasu na zrozumienie anatomii systemów ciążących ku autorytaryzmowi wyborczemu (tzw. "nieliberalne demokracje")?

Główną rzeczą, na którą należy zwrócić uwagę, jest fakt, że systemy te starają się stosować minimalne środki, które pozwalają im pewnie kontrolować sytuację. Dlatego też Węgry zaczynały dużo łagodniej i ciszej niż Polska, bo Orban nie musiał łamać węgierskiej konstytucji. Dysponował wystarczającą siłą, żeby ją zmienić. Kaczyński z kolei musiał zacząć na rympał, ale od czasu objęcia władzy przez Morawieckiego do początku pandemii nieco złagodniał, bo kolejne kończące się kandencje (np. I prezes SN) i wysokie poparcie społeczne kupione przekierowaniem owoców prosperity na konsumpcję dawały mu nieco komfortu.

Na marginesie: te prawidła rozciągają się też na wschód od Polski. Po wyczerpaniu się poparcia społecznego Białoruś i Rosja ewoluują w kierunku coraz większego zamordyzmu widzianego ostatnio w czasach sowieckich. Od zawsze uważam, że Orban w obliczu niezadowolenia społecznego i groźby utraty władzy też zacznie pałować, po prostu na razie nie ma takiej potrzeby, a tego typu ruchy zawsze są kosztowną gospodarczo drogą w jedną stronę.

Otwarty i bezpardonowy atak na TVN pokazuje, że te "minimalne środki" potrzebne do utrzymania władzy w Polsce przez PiS to obecnie jest już w ocenie Kaczyńskiego dość otwarta autokracja. Nie będę się na ten temat rozpisywał, bo to chyba dość oczywiste, ale sprzedaż TVN w ręce polskiego kapitału to co najmniej jego "polsatyzacja", czyli wyłączenie z krytyki władzy, a prawdopodobnie też wskrzeszenie niczym nieumarłego smoka w GoT (metafora Matczaka), żeby walczył po drugiej stronie. Na protestach ws TVN nie widać wielu młodych, bo telewizja to w świadomości wielu coś dla emerytów, ale TVN(24) to opozycyjne medium-matka. Dzięki swojej skali i zasięgowi ma dość reporterów i widzów, by nadawać ton, a w dodatku olbrzymi kapitał za swoimi plecami. Upadek TVN zaowocuje nie tylko wielką nierównowagą medialną (niezrównoważone TVP), ale zadziała mrożąco (autocenzura, skłonność do sprzedaży) na mniejszych właścicieli, bo skoro można ubić TVN, to można ubić każdego.

Czy TVN upadnie?

Byłoby posądzaniem Amerykanów o wielką nieroztropność, żeby zakładać, że oddadzą go tanio, np. za kontrakt za czołgi. Skoro PiSowi nawet obecnie przychodzi do głowy atak na amerykański kapitał, to bez wpływów amerykańskich może zacząć flirtować ze wschodnimi satrapiami i koszty tego rodzaju destabilizacji wielokrotnie przekroczą dla Stanów krótkoterminowe zyski. Z drugiej strony PiS jest bardzo zdeterminowany i może dość długo ignorować sygnały i koszty i w to brnąć.

Obstawiałbym, że będzie bardzo nerwowo, ale koniec końców nie dadzą rady. Ten moment konfrontacji naprawdę nie jest dla PiS dogodny, pokaz siły wynika ze słabości. Piętrzące się problemy (słaba większość sejmowa, koronawirus, UE, itd.) będą skłaniać zagranicę do twardego kursu ("na pochyłe drzewo..."), a wewnątrzkrajowa opozycja też wyraźnie się konsoliduje. Nieewidentność wygranej PiS sprawia, że dla np. biznesmenów - w przeciwieństwie do Węgier - jest nieoczywiste, że warto się do władzy przyłączyć. Still, władza ma przyczółki i zasoby pozwalające jej trwać a nawet korumpować ludzi i siłowo klecić większość, co być może dziś zobaczymy.

Ale nic nie jest przesądzone, PiS może też wygrać, a jego ew. przegrana sama się nie zrobi. Nie za bardzo mamy tutaj jakiś precedens. Nowoczesne autorytaryzmy (tzw. "demokracje nieliberalne") zasadniczo jeszcze nie upadają, więc nie wiemy, jak coś takiego się demontuje. Mam jednak wrażenie, że taki etap zaostrzenia jest dla tego upadku niezbędny, bo proste oddanie władzy najzwyczajniej w świecie nie wchodzi w grę, system się broni i wyprzedzająco próbuje użyć zasobów, które posiada. Ten polski autorytaryzm jest na szczęście nieskonsolidowany, więc w przeciwieństwie do Węgrów mamy szanse.

Zachęcam więc, żebyście dali z siebie ile możecie. W realu, na demonstracjach. W sieci. Mamy wielkie szczęście, że nie wszystko jest u nas zabetonowane i system nie jest domknięty, ale takie okienko nie będzie trwało wiecznie.

PS: Polecam też ćwiczenie umysłowe: czy PiS mógł zrobić to, co teraz (atak na TVN) wcześniej, np. w poprzedniej kadencji? Ano mógł, jak najbardziej, jeszcze jak. Po upadku TK to wszystko już było możliwe, a PiS miał dodatkowo komfortowe przewagi w Sejmie i Senacie. Żyliśmy w takim systemie już od kilku lat. Większość społeczeństwia (czego dowodzi reelekcja Dudy) uważała, że żyjemy w normalnej demokracji, a nie żyliśmy. Nowocześni dyktatorzy lubią żeby przejęcie władzy od jej twardego użycia dzieliło jak najwięcej czasu. To, że Kaczyński nie ma tego komfortu, jest dowodem, że Polska jest inna i ma sporą szansę wyrwać się z tych kleszczy.

#tklive #neuropa #4konserwy #polityka
eoneon - Hej #postkomunistycznepanstwomafijne #anatomiapopulizmu

Po wyborach prezy...

źródło: comment_1628672980WZ8l8rVXITJLNxPGRXF8N0.jpg

Pobierz
  • 39
  • Odpowiedz
@TenTypZez: chyba są w innych miejscach. Podejrzewam, ze na twitterze byś znalazł no i na grupkach pisowskich, i w domach. Tylko problem z rozmową z takim. Mam wrażenie, ze inteligenci głosujący na pis to raczej ludzie zagłuszający sumienie z powodu korzyści, ideowca ze świecą szukać. Może OP takich zna, bo bywa w bardziej kulturalnych politycznie miejscach @eoneon
  • Odpowiedz
chyba są w innych miejscach. Podejrzewam, ze na twitterze byś znalazł no i na grupkach pisowskich, i w domach. Tylko problem z rozmową z takim. Mam wrażenie, ze inteligenci głosujący na pis to raczej ludzie zagłuszający sumienie z powodu korzyści, ideowca ze świecą szukać. Może OP takich zna, bo bywa w bardziej kulturalnych politycznie miejscach @eoneon


@iAmTS: @TenTypZez: KJ każdy zna. Co jeszcze? Z obserwacji Klubów Ronina i różnych PiSowców
  • Odpowiedz
dopóki PIS nie zacznie strzelać do protestujących to na masowy sprzeciw nie ma szans ani w kraju, ani wśród państw ościennych.


@TenTypZez: Zawsze powtarzam, że aktualnie mamy w kraju taką sytuację, że jeśli milicja zacznie strzelać do protestujących, to część obywateli będzie im jeszcze pomagać dobijając rannych.
  • Odpowiedz
PS: A propos geopolityzacji, to posłuchałem sobie parę dni temu z ciekawości debaty Bartosiaka z Sykulskim. Sykulski - zero zaskoczenia - to mocna opcja prorosyjska. Ale Bartosiak stwierdził ku mojemu zaskoczeniu, że w obecnej sytuacji Polska powinna szybko dogadać się z Berlinem i wejść pod jego skrzydła. Ciekawe czy Kaczyński, chyba zafascynowany ideami Bartosiaka, i tym razem posłucha ( ͡° ͜ʖ ͡°).
  • Odpowiedz
piękna nowomowa, wszytko poza demolibami jest autorytaryzmem


@Priya: Bardzo łatwo uargumentować, że to nie są demokracje. Nawet nie trzeba się odwoływać do zmian systemowych, które sprawiają, że opozycja jest bezzębna. Wystarczy spojrzeć na fakt, że nawet na poziomie osobowym wszelka cyrkulacja się zatrzymała. Orban rządzi od 11 lat, Erdogan od 18, Putin od 21, chaviści od 22 i końca nie widać. To nie jest żadna demokracja, kiedy w każdym tego rodzaju
  • Odpowiedz
porównywanie Putina do Orbana czy Kaczyńskiego


@Priya: No to sobie wyrzuć tego Putina z listy skoro Cię denerwuje i zastanów się jak to jest możliwe, że w każdym krytykowanym przez tych złych lewaków jako nowoczesny autorytaryzm kraju w kółko rządzą ci sami ludzie.
  • Odpowiedz
@eoneon:

Smutno się ogląda to co się stało z tym krajem w ciągu 6 lat, zwłaszcza duży kontrast po ostatnim materiale archiwalnym TVP jak życzyli TVN na 10 lecie czy coś takiego. Koniec końców elektorat zapłaci za to słono, cała ta kreatywna księgowość wyjdzie wszystkim bokiem jak zmiany klimatu wjadą na poważnie, Kaczyński wiecznie żył nie będzie, pytanie tylko czy Ziobro przejmie władzę czy pożrą się tam wszyscy w walce o
  • Odpowiedz
PS: A propos geopolityzacji, to posłuchałem sobie parę dni temu z ciekawości debaty Bartosiaka z Sykulskim. Sykulski - zero zaskoczenia - to mocna opcja prorosyjska. Ale Bartosiak stwierdził ku mojemu zaskoczeniu, że w obecnej sytuacji Polska powinna szybko dogadać się z Berlinem i wejść pod jego skrzydła. Ciekawe czy Kaczyński, chyba zafascynowany ideami Bartosiaka, i tym razem posłucha ( ͡° ͜ʖ ͡°).


@eoneon: Czytając wcześniejszy komentarz już
  • Odpowiedz
  • 4
@puszkapandory postawiłbym trochę inną diagnozę. Polak z definicji jest antypaństwowcem. Praktycznie przez większość historii Polski ( a więc i w większości literatury czy sztuki która kształtuje kolejne pokolenia) największym zagrożeniem według Polaka było:
-za 1 RP silna scentralizowana władza
-za zaborów państwa zaborcze
-krótkie 20 lat sporów politycznych- nadzieja na nowe jutro
-okupacja- wrogiem administracja niemiecka, państwo podziemne choć romantyczne w swej naturze to dosyć nieżyciowe
-PRL- tu oczywiście wrogiem „człowieka prostego"
  • Odpowiedz
Ale Bartosiak stwierdził ku mojemu zaskoczeniu, że w obecnej sytuacji Polska powinna szybko dogadać się z Berlinem i wejść pod jego skrzydła.


@eoneon: Bartosiak już prawie od roku tak mówi.
  • Odpowiedz
choćby Rosja wchłonęła Białoruś i Ukrainę to niczego to dla Polski nie zmienia, bo tamtejsze elity nie mają zakusów na Polskę, więc można sobie dalej z nimi handlować (jak rozumiem uważa, że na bardziej partnerskich zasadach niż z Niemcami ( ͡~ ͜ʖ ͡°)).


@puszkapandory: Trochę #!$%@?ąc od wątku, czy postawa zakładająca jakiś tam handel z Rosją (nieustannie pamiętając, że to partner mocno podwyższonego ryzyka) to serio byłby
  • Odpowiedz
@iAmTS: Tak samo jak ty, o czym już pisałem na wykopie tutaj próbuję się nie poddać (radykalnej, bo oczywiście swoje poglądy mam) polaryzacji. Jedną rzeczą, która mi w tym pomaga jest proste zniuansowanie. Sporo osób głosuje na PIS z różnych powodów (mniej, lub bardziej racjonalnych), ale przy okazji nie popiera ich działań w sprawie mediów, czy sądownictwa. Chyba każdy może sam zadecydować co z tym faktem zrobić, ja wybrałem drogę dialogu
  • Odpowiedz
czy postawa zakładająca jakiś tam handel z Rosją (nieustannie pamiętając, że to partner mocno podwyższonego ryzyka) to serio byłby aż taki problem?


@sredni_szu: A czy nie handlujemy? Węgiel to nie z Rosji bierzemy? Przecież ograniczenia w handlu nie biorą się znikąd, są efektem Rosyjskiej polityki i ich decyzji. Nie wystarczy powiedzieć, że dobra, to od dziś z wami handlujemy.

Ogólnie nie widzę problemu w takiej postawie i Sykulski zdawał się ją
  • Odpowiedz