Wpis z mikrobloga

@Wewnetrzny_Recenzent: u nas piguła pilnowała każdego. Zawsze było miło z nią, ale jak chodziło o fluoryzację to wstępował w nią jakiś diabeł czy #!$%@? wie kto, nikt się nie prześlizgnął bez umycia tym #!$%@?
  • Odpowiedz