Wpis z mikrobloga

Ej, ale w sumie to dlaczego antyszczepy są utożsamiane z ruchami "patriotycznymi", skoro immanentną cechą patriotyzmu jest poświęcenie dla dobra ogółu, w tym wypadku narodu - a sprzeciw wobec szczepieniom jest antytezą dobra ogółu? Przyznam, że wyjątkowo dziwnie obserwuje mi się typa z koszulką z Witoldem Pileckim, w zasadzie to ucieleśnieniem idei altruistycznego poświęcenia - krzyczącego przy tym, że szczepienia to zuo wcielone.

Słuchałem se ostatnio w robocie podkastu, Pivot, w trakcie którego jeden z prowadzących, Scott Galloway, postawił dość ciekawą, IMO, obserwację - stwierdzając że pandemia pokazała jak zaburzona w dzisiejszym świecie jest relacja w stosunku obywatel-państwo. Odnosił się oczywiście do kontekstu hamburgerskiego, ciut innego niż naszego, w Stanach bowiem ludki dostawały kasę od rządu, za nic, na początku pandemii.

Jak można się domyślić, pan Galloway zaobserwował dziwaczne zaburzenie, właśnie na linii "rząd chce byś się zaszczepił" i "rząd daje ci kasę za nic": bo skoro obywatel ma prawo brać od państwa, to państwo powinno móc od obywatela wymagać, w naszym kontekście: obywatel ma prawo odmówić zaszczepienia, ale wiązałoby się to z odcięciem go pewnych usług, przez państwo gwarantowanych.

Wolność, jak twierdzi, nie może obejść się bez odpowiedzialności. Społeczeństwo prawdziwie wolnych ludzi nie może istnieć bez głęboko zakorzenionej postawy obywatelskiej - czyli, między innymi, dbania o dobro wspólne. Jeżeli ktoś nie chce o nie dbać, to znaczy że nie chce partycypować w społeczeństwie, do a kolei oznacza że powinien być z niego wykluczony.

Podał przy tym ciekawy przykład - w trakcie drugiej wojny, Stany zjednoczone przeczołgały przed sądem prawie 400 tysięcy osób które odmówiły poddaniu się poborowi, z czego około 16 tysięcy wylądowało z tego tytułu w pierdlu. Skoro wtedy można było, powołując się na ideały patriotyzmu i służby ojczyźnie w godzinie próby - to dlaczego dzisiaj nie można?

Stąd też wracam do oryginalnego pytania - dlaczego antyszczepami zazwyczaj są skrajni prawacy? Czy nie wydaje wam się nieco dziwne, że ruchy mające na sztandarach "silne państwo" rządzone przez "silnych ludzi", w tej akurat sprawie są mocno przeciwne państwowej ingerencji, uciekając w dość siermiężną definicję "wolności" - która jest tutaj rozumiana nie jako "wolność osobista", a bardziej "wolność od odpowiedzialności"?

Mamy w końcu słynne "twoja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna moja" - więc czy nie ma tutaj paradoksu, polegającego na tym że odmowa zaszczepienia przez pana Y godzi w interes "chce być zdrowy", pana Z? Czy ten bon-mot przypadkiem wprost nam nie mówi, że w sytuacji pandemii, odmowa zaszczepienia jest tożsama z odmową partycypowania w społeczeństwie, konkretyzując: bycia częścią dowolnej aktywności w której uczestniczy więcej niż jedna osoba, czy to w szkole, czy w kinie?

Wszak skoro uznajemy że "życie jest najważniejsze" to czy logicznym wnioskiem nie jest fakt, że "chce być zdrowy" niesie za sobą o wiele cięższy ładunek argumentacyjny niż "nie chcę się szczepić" - a więc przymus szczepień może być uznany za interes, ekhm... "narodowy", z samej definicji stojący ponad interesem jednostki?


Nie wiem co o tym myśleć, jeśli mam być szczery - ale wydaje mi się że świat powoli dojrzewa do lekkiego przedefiniowania stosunku obywatel-państwo. Nie jestem w stanie powiedzieć czy to proces z zasady dobry czy zły - ale jestem za to skłonny zaakceptować ocenę, że w przypadku katastrof, czy to pandemii czy globalnego ocieplenia, gdzie wolność jednostki nie współgra z interesem społeczeństwa (gatunku?), pewien stopień zamordyzmu może okazać się... konieczny.

#neuropa
  • 9
@mnik1: Środowiska prawicowe używają tego typu tematów do cementowania swojej społeczności, żeby stworzyć tą całą "oblężoną twierdzę" i poczucie odrębności.

Z jednej strony masz grupę ludzi, którzy np. licytują się jakby to walczyli za ojczyznę w Powstaniu Warszawskim, z drugiej strony walczą ze szczepieniem, bo gdzieś tam był NOP i 1 osoba na kilkadziesiąt tysięcy podobno zmarła.
@mnik1:
Dodam coś od siebie. Przepraszam za styl ale już późno jest :p

Rozbiłbym te grupy antyszczepionkowców na trzy grupy
-"Prawdziwych" antyszczepionkowców. Których sprzeciw wobec szczepionek bierze się z prostego faktu iż są "antyszczepionkowcami".
- "Hiperliberałów". U nich skuteczna interwencja państwa to rzecz niemożliwa. Więc jeśli pojawia się dowód że interwencja państwa zadziałała, "to musi znaczyć że stoi za tym większa sprawa".
Masowe szczepienia rozwiązały problem choroby X? "No to pewnie
@e_m_p już ktoś na wykopie rzucił hasło, że jak ktoś się nie zaszczepi, powinien być obciążony kosztami leczenia covid w razie zachorowania. I pojawilo się oburzenie antyszczepow, że jak to tak, on płaci składkę i ma być leczony, chociaż covid to niegroźna grypka. Chyba mało kto pod komentarzami zgodził się na taki układ.
@mnik1: Fajnie ubrałeś w słowa rozkminy, które mi towarzyszą od jakiegoś czasu. Bardzo długi czas byłam zwolennikiem edukowania i tłumaczenia, a nie przymusu. Zauważyłam jednak, że mnóstwo osób nie ma w sobie po prostu gotowości do nauczenia się czegoś nowego, zweryfikowania własnych hipotez.
Sporo ostatnio dyskutuję o szczepieniach kobiet w ciąży na tematycznym forum i tam jest to bardzo widoczne. Ktoś pisze, że nie ma żadnych danych o ciężarnych, więc się
@mnik1: myślę, że smród ruskiej onucy może pomóc rozwiązać tą zagadkę


@4gN4x: Otototo. Myśle ze rozkminy opa to już zejście lewej niżej. Co powoduje tymi ludzmi poddanymi takim wpływom. Spojrzeć trzeba wyżej, na przykładzie Polski. Nasze skraje środowiska narodowokonfederackie nie tworzą się same, to nie jest kwestia 3 zapaleńców z ideą, która rozlewa się na cały kraj. Te umarłyby śmiercią naturalna. Podgrzewane zorganizowane akcje. Tak samo jak z antyszczepami. Tylko
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@mnik1:

Swoją drogą lata temu porównywałem pobór do aborcji pytając dlaczego konserwom nie przeszkadza śmierć dorosłego "dla dobra ogółu" a embrionu już tak.

Podał przy tym ciekawy przykład - w trakcie drugiej wojny, Stany zjednoczone przeczołgały przed sądem prawie 400 tysięcy osób które odmówiły poddaniu się poborowi, z czego około 16 tysięcy wylądowało z tego tytułu w pierdlu. Skoro wtedy można było, powołując się na ideały patriotyzmu i służby ojczyźnie w