Wpis z mikrobloga

Jeżeli powstają książki o ludziach sukcesu i jak odnieść szeroko rozumiany sukces. To Bartosz powinien być na okładce książki jak to zmarnować mając na wyciągnięcie ręki.
Ehh Bartuś kiedyś, uwierz mi przyjdzie taki moralniak, jak sobie uświadomisz co mogłeś robić i jakie rzeczy tworzyć. No ale cóż pewnie świadomość poznania Ekipy Ci to wszystko przysłoniła (oczywiście jeszcze wiele innych czynników).
Pamiętam jak kiedyś mówił, że jeszcze wróci i rekord polski jest możliwy xD. No niestety nie wiem co musiałbym zrobić teraz, ale powrót już nie jest możliwy, nie wierzę w to.
#xntentacion
Nafaros - Jeżeli powstają książki o ludziach sukcesu i jak odnieść szeroko rozumiany ...

źródło: comment_16282915656TT088uM95nmF72IeLjw2y.jpg

Pobierz
  • 12
Może ktos streścić sytuacje? Jakie spotkanie ekipy i kariera? Wiem tylko ze pic rel #!$%@? w szachy jakaś randomke kiedyś i był fejm i ze ogolnie beczkę na szachach kręcił i tyle
@Nafaros: też nie wiem o co chodzi ale zawsze cisnę z tego jak ktoś pisze takie wiadomości jak ty dosłownie kierując to w randomowa osobę i pisząc jej w drugiej osobie jakoby typ miał to przeczytać
@Nafaros: Też się podpinam pod pytanie: o wuj tu chodzi?
Tak się złożyło że dopiero ostatnio totalnym zbiegiem okoliczności trafiłem na jego shoty na YT i generalnie bardzo mi się spodobał klimat z jego streamów. Później ogarnąłem, że #!$%@?ło mu w kosmos ilość widzów jak się dostał do PogChampa na Twitchu (o ile dobrze rozumiem)?

Chciałem poprzeglądać jego stare VODy, ale widzę że jego Twitch jest prawie pusty, jest tylko kilka
@Nathaniel86: chłop miał fart, szaszki popularne, on z charyzma i było widać, że w #!$%@? szczery, a widz to lubi. widzowie pisali do streamerek by kret pochwalił się angolskim. Później turniej, Paris, patec. Wątek miłosny. Kręciło się w najlepsze. Polecam wejść na jego kanał na yt i oglądać filmy sprzed filmów z lola, zmontowane jako tako ale Bartek był wtedy spk.

chyba zaczęło się od tego, że psycha mu siadła. Z
@Aidzpan: No przepięknie opowiedziałeś wszystko Mireczku, dzięki serdeczne. Ekipy nie śledzę w ogóle i nie zamierzam, po prostu z przypadku trafiłem na chłopa, który wydawał się bardzo spoko. No ale faktycznie tak jak to przedstawiłeś to niefortunnie mu się wszystko ułożyło, ale w sporej części na własne życzenie. Za szybko po prostu go wybiło do góry i zwyczajnie nie miał na tyle doświadczenia w tym świecie, żeby ogarnąć dalej rozwój kanału.