Wpis z mikrobloga

#astronomia #kosmos #starlink #spacex
Hej. Pytanko do opowiadania(opowiadanie nie jest typowo naukowe, to tylko jeden z elementów pchających fabułe do przodu, ale też nie chcę pisać głupot typu: Sandra Bullock leci gaśnicą na stację kosmiczną, nawigując na głos George'a Clooney'a;) ).

Chodzi o Starlinki(akcja dzieje się w niedalekiej przyszłości, więc satelity są gotowe, możliwe też, że jakieś nowe wersje wypuścili, delikatne pole do nagięcia tego co teraz wiemy): czy napęd Starlinków(The Starlink satellites carry Hall thrusters, which use electricity and krypton gas to generate an impulse, to maneuver in orbit[czy to jakaś mieszanka żyroskopów i napędu chemicznego?] )
...czy napęd Starlinków pozwala wywołać syndrom Kesslera w całym zakresie niskiej ziemskiej orbity?(Starlinki są podobno nisko nawet jak na niską atmosferę, są tam, by obniżyć opóźnienie internetu).
Gdyby ktoś użył tego napędu w odpowiedni sposób, to czy mógłby wywołać syndrom Kesslera? Nie za słaby ten napęd? Nie za nisko te Starlinki by wywołać efekt kaskadowy i zdewastować całą niską orbitę, blokując możliwość lotów pozaziemskich/kosząc wszystkie satelity komunikacyjne? Co z tymi wyższych orbitach? Przykładowo na geostacjonarnej? jestem szalonym hakerem, mam dostęp do Starlinków, wymiotę wszystko? Łącznie z nawigacją?
Na YT jest sporo filmików na ten temat, ale są mega powierzchowne, plus większość to kopiuj wklej(czasem przyprawione teoriami spiskowymi/fanboystwem SpaceX/zbyt trudne dla mnie).
Dzięki
źródło: comment_1628103428hFJOP24U7hnJF1fgZxAuUo.jpg
  • 22
@RabarbarDwurolexowy: myślę że teoretycznie tak, ale pytanie jakie należy sobie zadać to czy będąc szalonym hakerem mógłbyś tego dokonać.

Jesteś szalonym hakerem, czy możesz sprawić że wszystkie iPhone'y wybuchną? Niby tak, wystarczy przeflashować sterowniki ładowania.

A wszystkie Tesle się rozbija? Pewnie.

A czy sprawisz że USA wystrzeli swoją broń atomowa?

Nie? No właśnie, to dlaczego zakładamy że szalonemu hakerowi udałoby się wysłać satelitom rozkazy sprawiające że celowo by się różniły (samo
@RabarbarDwurolexowy:
silniki starlinka są na tyle wydajne aby podnieść orbitę z parkingowej (około 250km) do docelowej (550?)
w najnowszym filmiku jest wszystko
https://www.youtube.com/watch?v=VIQr1UyhwWk&pp=sAQA

w innym filmie Scott Manley mówił o tym, chyba było w jednym z Deep space Questions
odległości ogólnie są zbyt duże i prawdopodobieństwo zderzenia jest niskie (będzie to trwało wiele lat)

ale moim zdaniem, jak hakerzy zderzą ze sobą satelity na orbitach w punktach przecięć (załóżmy po dwie
Jesteś szalonym hakerem, czy możesz sprawić że wszystkie iPhone'y wybuchną? Niby tak, wystarczy przeflashować sterowniki ładowania.

ostatnio odkryto buga, który pozwalał uszkodzić wszystkie iPhony w zasięgu twojego wifi przez ustawienie specjalnej sekwencji znaków w nazwie sieci

To trudne, to trwa, masz setki ludzi którzy będą ci przeszkadzać. Takie hollywoodzkie hakowanie nie jest takie proste.

#!$%@? prawda, pewnie wszystkie są na jednym VPNie i gdzieś na czyimś dysku jest skrypt do zdalnej aktualizacji
@RabarbarDwurolexowy: Pomysł fabularnie ciekawy ale to by się nie udało, z dwóch głównych powodów: wszystkie satelity orbitują w tę samą stronę, więc nawet jeśli doprowadzisz do zderzenia, to będzie to zderzenie na relatywnie małej prędkości, które nie spowoduje wielkiej chmury odłamków, a w najlepszym razie dwa lekko uszkodzone satelity. Starlinki używają silników jonowych – takie silniki mają bardzo niewielki ciąg (mniejszy niż ta gaśnica Sandry Bullock).

Drugi powód to odległości między
ostatnio odkryto buga, który pozwalał uszkodzić wszystkie iPhony w zasięgu twojego wifi przez ustawienie specjalnej sekwencji znaków w nazwie sieci


@kaspil: i ile iPhoneów zostało faktycznie w ten sposób shakowanych?

Ja nie twierdzę że się nie da. Jedynie twierdzę że ludzie którzy potrafią to zrobić oo przeanalizowaniu rachunku zysków i strat jednak tego nie zrobią
#!$%@? prawda, pewnie wszystkie są na jednym VPNie i gdzieś na czyimś dysku jest skrypt do zdalnej aktualizacji wszystkich na raz.


@kaspil: Który zapewne wymaga podpisania paczki z nowym softem dość dobrze strzeżonym kluczem. Plus raczej nie pracują tam idioci i infrastruktura aktualizująca przechodzi przez system który wdraża nowy soft bezpiecznie - przechodzi to przez jakiś Pipeline do QA a potem paczka wdrażana jest maszyna po maszynie a potem nie więcej
@kaspil: ja pracuję dla dużego dostawcy usług chmurowych i powiem ci że u nas deployment do wszystkich hostów na raz jest niemal niemożliwy nawet dla pracowników:

- nie połączysz się przez SSH do żadnej maszyny chyba że przejdziesz przez podwójne uwierzytelnianie które musi odklikać druga osoba. Więc raz że musisz mieć konto pracownika który jest uwierzytelniony do SSH na ten konkretny host (a raczej grupę hostów) to jeszcze drugiego pracownika który
jest skrypt do zdalnej aktualizacji wszystkich na raz


@kaspil: A i jeszcze jeden problem jaki widzę - satelity te nie komunikują się peer to peer (jeszcze) a nawet jakby się komunikowały to wątpię żeby w ten sposób dystrybuowały nowy soft.

Zapewne pobierają nowa paczkę z softem z jakiegoś punktu gdzie jest antena systemu c&c gdy akurat nad nim przelatują a więc deployment do wszystkich na raz w ogóle nie jest możliwy
Zapewne pobierają nowa paczkę z softem z jakiegoś punktu gdzie jest antena systemu c&c gdy akurat nad nim przelatują a więc deployment do wszystkich na raz w ogóle nie jest możliwy nawet teoretycznie. Trzeba by poczekać co najmniej 1.5h żeby dostarczyć wszystkim złośliwą paczkę a to tym bardziej zwiększa ryzyko wpadki


Hej, @gatineau @kaspil dzięki za pomoc, zawsze staram się posiedzieć nad pomysłem, próbując udowodnić ze jest niemożliwy...
Nie jestem informatykiem, nie
każdy Starlink ma drugi, mega prosty system awaryjny, tylko do odczytu, zupełnie niezależny od głównego, niezależnie podłączony do anteny, jedyne co robi, to nasł#!$%@? aż przyjdzie zakodowany potężnymi;) kluczami sygnał(czerwony guzik): wtedy uruchamia pstryczek-elektryczek, który nakazuje wyłącz główny system i zablokuj Starlinka z kilkoma podstawowymi zasadami/funkcjami( nie manewruj, nie wysyłaj, nie przyjmuj), wgraj główny system v1.0 z backupu znajdującego się w satelicie, czekaj na kolejny potężnie zakodowany sygnał, nakazujący odpalenie softu v1.0
pobiera lewy soft, odpala go, po czym wyłącza system awaryjny, tak że już nigdy nie da się użyć czerwonego guzika.


@RabarbarDwurolexowy: tak jak pisałem, system awaryjny zaprojektowałbym w całości na kościach pamięci tylko do odczytu więc nie ma mowy o usunięciu systemu awaryjnego, byłoby to fizycznie niemożliwe (jedyna droga to wylutowane kości pamięci)

Coś jak zabezpieczenia w konsolach, z tego powodu kiedyś "przerabiało się" PSX za 50 zł na giełdzie poprzez
@gatineau: hej, jeszcze raz dzięki za pomoc, wydajesz się ogarnięty, plus dobrze tłumaczysz:)

A wiesz może coś o kontroli organizacji/państw/urzędów nad software/hardware czegoś, co jest wysyłane na orbitę(niby "ziemia" niczyja), ale jest używane w danym kraju(internet Starlink)?
Taki typowo chiński, robiony po kosztach by zwabić ludzi telefon GSM z internetem, czy jest sprawdzany pod kątem chipa szpiegującego? Raczej nie? Bo o sofcie nawet nie ma co mówić;)
Coś o routerach/modemach słyszałem,
A wiesz może coś o kontroli organizacji/państw/urzędów nad software/hardware czegoś, co jest wysyłane na orbitę(niby "ziemia" niczyja), ale jest używane w danym kraju(internet Starlink)?


@RabarbarDwurolexowy: Nie mam pojęcia, aczkolwiek w USA technologia rakietowa i kosmiczna jest uznawana za zastrzeżoną bo może mieć zastosowanie militarne więc tak samo jak produkcja broni - kompletny zakaz eksportu a pracować nad nią mogą wyłącznie obywatele i lawful permanent residents (stąd pewne problemy z rekrutacja specjalistów
Nie mam pojęcia, aczkolwiek w USA technologia rakietowa i kosmiczna jest uznawana za zastrzeżoną bo może mieć zastosowanie militarne więc tak samo jak produkcja broni - kompletny zakaz eksportu a pracować nad nią mogą wyłącznie obywatele i lawful permanent residents (stąd pewne problemy z rekrutacja specjalistów dla firm takich jak SpaceX, muszą się ograniczać jedynie do Amerykanów)


@gatineau: to nie do końca prawda, sama pracowałam na amerykańskim sofcie który latał w