Wpis z mikrobloga

via Rowerowy Równik Skrypt
  • 41
526 233 + 22 + 102 + 47 = 526 404

Jestem z siebie rowerowo mega dumny :)

Najpierw 22 km po Wiśle - wjazd na Cieńków, później nad zaporę i pod Rezydencję Prezydenta. Pierwsze w życiu jeżdżenie po prawdziwych górach, zmęczenie całkiem inne, ale udało się :D

Następnie 4 dni później pierwsza setka w życiu! Generalnie była w planach na ten rok, ale akurat tego dnia wstałem z myślą "nic dziś nie mam w planach, jadę". Trasa Katowice-Pszczyna-Jastrzębie Zdrój-Rybnik z małymi objazdami. Świetnie mi się jechało, siły rozłożyłem z dużą rezerwą, bo nie wiedziałem z czym to się je :P Z pewnością będą kolejne!

Na koniec powrót do Katowic, o dziwo najbardziej się na tej trasie zmęczyłem xd Wmordewiatry, źle oznakowane trasy i wczesna pora dały się we znaki.

Podsumowując - świetne rowerowe dni, w dodatku podczas setki przebiłem tysiąc przejechanych km w tym roku :D
P.S. Na zdjęciu widoki z jazdy obok Zbiornika Goczałkowickiego, piękne

#rowerowyrownik #100km #chwalesie

Skrypt | Statystyki
źródło: comment_1627932876S8eubkwX3gGvfzMxepBsRs.jpg
  • 3
Najpierw 22 km po Wiśle - wjazd na Cieńków, później nad zaporę i pod Rezydencję Prezydenta. Pierwsze w życiu jeżdżenie po prawdziwych górach, zmęczenie całkiem inne, ale udało się :D


@cakeven: Inne jak? Byłem teraz w Wiśle bez roweru i mimo że umiem jeździć to jak patrzyłem na tych kotów, co tam jeździli, to zastanawiałem się jak to w ogóle jest możliwe co oni robią xD Do Zameczku wjechałeś z samej