Wpis z mikrobloga

Ja mam 21 i coraz więcej widzę wysypu bombelków. To jest straszne bo ja czuje się jakbym miał 16 lat nadal i gdzie tu myśleć o dziecku xD Jednak moja ulubioną rozrywką z tego jest patrzenie jak szybko biorą slub a potem udają zakochanych XDDDD
@jadewtrzyzer0cztery: Proszę mnie tu od przegrywów nie wyzywać, to, że niektóre rzeczy mi nie wyszły nie sprawia, że uważam się za takiego
Swoją drogą to ładna była całkiem, siedziałem z nią parę razy w ławce a zazwyczaj to w ławce przed nią z kolegą i nie raz jakieś wygłupy były xD
Generalnie to do nauki pierwsza nie była a teraz widać czym się skończyło
Jedyne co mogę teraz powiedzieć to XD
@jadewtrzyzer0cztery: Tamto nazwijmy to chwilą słabości. Generalnie moim jedynym problemem jest brak znajomych oraz, co się z tym wiąże, problem z utrzymywaniem i zawieraniem kontaktów międzyludzkich. Po przemyśleniach doszedłem do wniosku, że wynika to w głównej mierze z braku doświadczenia (jakkolwiek to brzmi) aniżeli faktycznego bycia przegrywem. Ów brak doświadczenia właśnie, w połączeniu z niskim poczuciem wartośći, z którym miałem lekki problem, doprowadził do sytuacji w której jestem obecnie. Ale wszystko
@szymon465: jej strata jak chciało się dymać bez gumy to teraz będzie niełatwa zabawa z dzieckiem. W tym wieku myśli się jeszcze o zabawie, korzystaniu z życia, a nie o dorosłym życiu ładnie mówiąc.
Znałem osiedle gdzie osiemnastka bez dziecka to był ewenement, taka tragedia, z jednej chciały się bawić, a z drugiej we łbie siano.
@szymon465: Też jak koleżanka z klasy z podstawówki i gimnazjum urodziła mając 19 lat to myślałam, że przegrała w życie. Teraz mamy po 31 lat, ja mam prawie roczne dziecko i dopiero zaczynam tą przygodę, ona ma odchowanego dzieciaka, firmę która dobrze prosperuje i korzysta z pełni życia, podczas gdy ja już dużo starsza niż te 12 lat temu mam nieprzespane noce i jest czasami bardzo ciężko.