[magiczny_banan]

Moja kuzynka chciała przyjechać odwiedzić głównie babcię. Ok, nie ma sprawy, wpadaj. Niedzielny poranek, parę minut po 8:00, babcia zaczęła przy śniadaniu wypytywać kuzynkę czy chodzi do kościoła i czy ma zamiar iść dziś na mszę, bo niedziela. Ta, że nie. Wtem babka zaczęła na niej taki szantaż emocjonalny (aż mi się moje dzieciństwo przypomniało), że ta prawie się popłakała i cała roztrzęsiona wyszła na zewnątrz, siedzi tam już od prawie trzech godzin xD chyba już tu więcej nie przyjedzie xD

ehhh katole co wy macie z tym nawracaniem na siłę

##!$%@? #bekazkatoli

[bslawek]

@magiczny_banan: wcale się nie zdziwię jak nie przyjedzie już do twojej babci, bo też mam taką babcie która próbowała mnie nawrócić na kościół. I od tamtego czasu minęło 15lat jak u niej nie byłem.

[H.....o]

@magiczny_banan: najgorsze jest później to, że w rozumku takiej babci i tak taka kuzynka będzie winna temu, że już nie przyjeżdża itd.

[l.....n]

@magiczny_banan: współczuje. Mój dziadek ma wyjebkę na szczęście, chociaż sam chodzi do kościoła. Nie rozumiem takich ludzi co na siłę muszą nawracać i manipulują byle osiągnąć swój cel.

[PrawdziwyM_89]

@little_muffin: Bo taki jest cel tej religii, nawracać słowem, a jak nie to siekierą i ogniem.