[jugihombre]

Ktoś wie może, dlaczego komputer potrafi się sam z siebie wyłączyć i po włączeniu monitor go nie widzi? Ani na karcie, ani jak podłączę do płyty.
Ram sprawdzone, nic się nie grzeje.
Dopiero po odczekaniu jakiegoś czasu normalnie odpali.
Wcześniej wyjąłem baterie żeby bios zrestartowac i podziałało, teraz miałem to samo ale już nie działa, dalej nie monitora go nie widzi.
Kable zmieniałem, nic daje. Coś musi być z PC, ale nie mam pojęcia co.
#komputery #informatyka

[L3gion]

@jugihombre: Siada ci GPU albo slot na płycie głównej

[ikaiyu]

@jugihombre: zasilacz

[beer_man]

@jugihombre: Rozładowana bateria bios/zasilacz pada

[jugihombre]

@L3gion GPU to chyba nie jest, bo wcześniej nawet po odłączeniu karty i podłączenia hdmi do płyty nie chciało go puścić

[majk3l]

@jugihombre co ciekawe mam coś bardzo podobnego. Na początku żaglowałem kartami, później myślałem, że płyta. Kasowałem bios i z reguły pomagało (polecam też update), później docisnąłem kartę i kabelki i chyba to ostatnie pomogło na najdłużej, jak narazie. Tak że może coś nie łączyło.