Wpis z mikrobloga

konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 515
1500zł kawalerka z opłatami
500zł jedzenie, chemia i kosmetyki
70zł internet
20-30zł karta do telefonu
92zł bilet miesięczny na zbiorkom żeby do tej pracy dojeżdżać
200zł - "oszczędności" na inne wydatki (np. dentysta, koperta na wesele, leki, może jakieś ubranie).

2392zł na rękę liczone po najniższej linii oporu.

A minimalna na rękę to 2061zł.

Google: Jak żyć? Szukaj.

#jakishasztag
  • 324
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@caslin: W małym mieście ciężej dostać pracę, bo jest jej mniej więc co za różnica? Jeżeli w małych miastach byłoby tyle samo pracy za minimalną co w dużych miastach, to Twoja odpowiedź miała by sens, a tak to wybacz, ale akurat argument z tyłka trochę.

Zresztą minimalna płaca jest ustalana na cały kraj a nie na mniejsze i większe miejscowości.
  • Odpowiedz
@bellazi: Powtórzę się - są dojazdy do dużego miasta. Nie chodzi mi o jakąś zabitą dechami wieś w Bieszczadach, tylko jakieś Tłuszcze i Łomianki, gdzie większosć dojeżdża i normalnie sobie pracuje w Warszawie. Jeżeli ktoś nie ma żadnych kawalifikacji dających mu dobrą pracę, chce mieszkać samodzielnie i jednocześnie mieć blisko do pracy mieszkając w dogodnej lokalizacji dużego miasta... No to ma pecha.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@caslin: no, ale im dalej tym drożej dojazd kosztuje, nie wiem jak tam w okolicach Warszawy akurat, ale np. w Lublinie do pobliskich wsi to już trzeba droższy bilet wykupić na tzw. "2 strefę", do wsi trochę dalej to już trzeba nie tylko miejskim, ale i busem dodatkowo. Więc co za różnica? Odejmiesz z opłat za mieszkanie, dodasz do komunikacji.
  • Odpowiedz
  • 44
@bellazi 500 zł jedzenie i chemia? Ja wydaje miesięcznie na żarcie 1000 zł a żre jak śmieć, najtańsze wędliny, mięso, co się da to z promocji i z najniższych półek. Jestem dość wysoki i pracuje fizyczne więc domyślam się, że jakaś drobna kobieta dużo mniej od mnie będzie potrzebować, ale wciąż...
Chemie jakiś proszek 50 zł, żele ze 2,3 w miesiącu znowu 50 zł, jakieś mydło, pasta do zębów, płyn do naczyń,
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
@krucjan: nie, ja przyjęłam bardzo skromny model życia na czokoszokach i proszku za 30zł. Ja nie zużywam 2-3 opakowań żelu pod prysznic miesięcznie. Tak samo jak całej tubki pasty do zębów. Płyn do płukania to już zaliczam do luksusów w tym przypadku, tak samo jak końcówkę do szczoteczki czy worki na śmieci, skoro masz reklamówki z zakupów. Wgl wtf szczoteczka elektryczna dla kogoś zarabiającego minimalną xD
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
@trolljaskiniowy: i szczerze mówiąc bardziej myślałam, że ktoś się czepi 70zł na internet czy 200zł oszczędności, że to luksus bez którego można żyć, ale w życiu bym się nie spodziewała, że to kawalerka wywoła takie emocje
  • Odpowiedz
jak ktoś ma 40 lat to miał dobre 20 lat żeby poprawić swoją pozycję na rynku pracy


@caslin: zawsze gnije z mądrości ludzi co pracują w gównokorpo, też nie mają praktycznie żadnych umiejętności i myślą, że z tymi paroma tysiącami netto złapali pana boga za nogi xD

w polsce problem jest taki, że jest ogromna dysproporcja między płacą za najprostszą pracę a innymi zawodami. w cywilizowanych krajach takich wielkich dysproporcji nie
  • Odpowiedz
ja przyjęłam bardzo skromny model życia na czokoszokach


@bellazi: bądźmy poważni... Te 1000 zł to już jest jedzenie najtańszych śmieci. Można by trochę uciąć, jakby poświęcać cały dzień na studiowanie gazetek i bieganie po 5 różnych sklepach za promocjami, ale nie będzie to dużo.

Można też robić głodówki cyklicznie, albo przejść na freeganizm, ale jak mówiłem - bądźmy poważni. Żarcie za 500 zł to nie jest już "tanie, ale normalne" życie.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@krucjan: dobrze, załóżmy, że żarcie za 500zł to jest rezygnacja z czegoś na koszt kawalerki, ale wraz brakuje z tej minimalnej, nawet rezygnując z jedzenia i zastępując je wodą gazowaną, żeby oszukać żołądek. Z czego zatem jeszcze zrezygnować oprócz części jedzenia, żeby żyć w tej kawalerce?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 56
@PanKracy582: Ale gość ma moim zdaniem rację. Nie ma tego zapisanego w żadnej krwa książce mądrej, ale jestesmy już na takim etapie rozwoju i wiedzy, jest tyle pieniędzy w społeczeństwie polskim (sumarycznie), że za minimalna pensje człowiek powinien moc żyć na minimalnym poziomie. Po to ona jest.
A nie kvrwa wyzysk, niewidzialna ręka rynku i rozwarstwienie gorsze niż u papuasow. Mamy 2021 rok.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@bellazi: Wyprowadź się do pipidówy- mieszkanie w większych miastach to nie obowiązek.
Możesz też nie być zastępowalnym robolem klepiącym to samo przez całe swoje życie i podnieść kwalifikacje aby zarabiać więcej.
No ale najłatwiej jak typowy p0lak usiąść na dupie i płakać że z gównopracy nie starcza na wiele xDDDDDDD
  • Odpowiedz