Wpis z mikrobloga

@kusynocturno: Jakiś dziwny jestes. Ja bym przesunał, poszedł dalej, i po 10 sekundach zapomniał.

(Mysle że zrobienie zdjecia i wstawienie posta na wykopie jest czynnością bardziej czasochłonną niż akcja powyżej)
  • Odpowiedz
@kusynocturno: coraz częściej odnoszę wrażenie, że do wynajmowania tych hulajnóg trzeba przesyłać do weryfikacji orzeczenie od odpowiedniego lekarza o rodzaju schorzenia umysłowego
  • Odpowiedz
@kusynocturno z tym jest właśnie problem u osób korzystających z ogólnodostępnych hulajnóg elektrycznych - zostawi byle gdzie i resztę ma w doopie. Równie dobrze mógłbym zostawić samochód na środku skrzyżowania. Za to powinny być jakieś kary.
  • Odpowiedz
@kusynocturno: pokolenie sharingu, nie mój problem, ktoś to sprzątanie, jak małe przedszkolaki, wezmą zabawkę i nie odłożą na miejsce

przyszły ostatnio do naszej firmy takie wypierdki studenciaki, tym samym wzorem nie potrafią po sobie zgasić światła, spuścić wody w toalecie, umyć jedynego noża po użyciu w socjalnym i pakując swoje jedzenie postawią każdą mała pojedynczą rzecz obok sobie zawalając całą półkę, zamiast położyć jedno na drugim
  • Odpowiedz
@kusynocturno: parę dni temu widziałem rowerzystę który na chodniku zaczepił i przewrócił się o taką hulajnogę. Wstał, sporym zamachem po kolei wyrzucił wszystkie trzy w wysoką trawę na poboczu (stały 3 sztuki) i pojechał dalej. Więc jeśli znajdujecie hulajnogi w dziwnych miejscach, to być może właśnie przez takich wkurzonych użytkowników chodników ( ʖ̯)
  • Odpowiedz
Więc jeśli znajdujecie hulajnogi w dziwnych miejscach, to być może właśnie przez takich wkurzonych użytkowników chodników


@Wielki_Atraktor: raczej przez debili, którzy nie potrafią ich odstawić w sensownym miejscu. W sumie dziwię się, że operatorzy tych systemów nie nakładają kar za coś takiego, przecież odstawiając hulajnogę trzeba jej zrobić zdjęcie.
  • Odpowiedz