Wpis z mikrobloga

@WiKingg3: ja proponuje podatek od glupoty. Co roku kazdy obywatel bedzie musial przecgodzic test na inteligencje. Jezeli wynik bedzie nizszy niz rok wczesniej to bedzie musial placic od tego podatek, natomiast jezeli bedzie wyzszy dostanie w nagrode swiadczenie socjalne.
Z tych wplywow moglibysmy nie tylko promowac ksztalcenie sie ale takze poprawic sluzbe zdrowia, zalatac dziure budzetowa, zbudowac siec rzek w afryce, wykupic rosje i stany zjednoczone a moze i nawet skolonizowac