Wpis z mikrobloga

@linca_pau: Czyli wg. ciebie jak się ma atak paniki to "oderwanie myśli"
....polega na skupieniu uwagi/działań na tej panice / emocjach?

To tak trochę bez sensu.... jakbyś powiedział że jak chce ci się sikać.... to skupiasz się na sikaniu.
Nie wiem u ciebie to może działa - ja myślę o czymś innym
  • Odpowiedz
@niezdiagnozowany Nie. Ataki paniki to nie dziesięć story na instagramie xD Ludzie znormalizowali ataki paniki, mało tego jak jakaś pseudo gwiazdka #!$%@? coś głupiego to właśnie się tłumaczy jakaś ukryta nerwica lękowa etc. ŻENADA
  • Odpowiedz
@niezdiagnozowany: szczerze widząc takie zachowanie i takie rozczulanie się nad sobą, sama będąc chorą na depresję na tle lękowym gdzie biore codziennie leki by w ogóle funkcjonować, to chce mi sie śmiać a i jednocześnie nie, bo ta osoba upupia ten temat swoim zachowaniem - czyli ludzie przestają go poważnie traktować, ale wasz bełkot sprowadzający temat do #bekaztwitterowychjulek to trochę iks de

A odpowiadając na pytanie każdy przypadek jest indywidualny, ja
  • Odpowiedz
  • 5
#!$%@? mnie mówienie o tak poważnych problemach dla atencji. Ja przez ataki paniki zrujnowałam sobie całe życie, pasje, kontakty międzyludzkie, talent. Ostatnią rzeczą przy ataku paniki jest robienie sobie zdjęć, ja przy takim walczę z lękiem, niepokojem, myślami samobójczymi, mdłościami, dusznościami, skokami temperatury, świat mi wiruje przed oczami. Czasami jest tak źle że masz myśli że jedynie samobójstwo będzie w stanie przerwać te straszne uczucie. Nie móc wyjść tak naprawdę przed blok
  • Odpowiedz