Aktywne Wpisy
![i_took_a_pill_in_remiza](https://wykop.pl/cdn/c3397992/i_took_a_pill_in_remiza_elfJ6YhefV,q60.jpg)
W TYM TEMACIE UDAJEMY ŻE JEST ROK 1999
wrzucajcie dowolny content
#glupiewykopowezabawy #1999 #4chan #4chanowezabawy #gimbynieznajo #nostalgia
wrzucajcie dowolny content
#glupiewykopowezabawy #1999 #4chan #4chanowezabawy #gimbynieznajo #nostalgia
![itookapillin_remiza - W TYM TEMACIE UDAJEMY ŻE JEST ROK 1999
wrzucajcie dowolny cont...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/0e34d119cd98c968c4a43abf41b4dde436daba467db43a45ebe54d1ecb1a36d9,w150.jpg)
źródło: q3a
Pobierz![smilealittlebit](https://wykop.pl/cdn/c0834752/045a4b7e12d4ccf6901e7387ebd30deb26563822d232355612c09a0e1ba68d4e,q60.jpg)
smilealittlebit +346
Dziś mi jakiś gość napisał, że #!$%@?ę głupoty mówiąc, że ceny w Paryżu i Krakowie są prawie identyczne.
No, to zastanówmy się. Dziś byłem na obiedzie - 250 ml wina, dwie zupy cebulowe, dwa główne dania (bakłażan w sosie pomidorowym z parmezanem i francuska kiełbaska z ziemniakami), plus litr wody za free (bo u nich za to nie doliczają jak u nas XD) - 140 zł.
W Krakowie zapłaciłbym tyle samo, albo
No, to zastanówmy się. Dziś byłem na obiedzie - 250 ml wina, dwie zupy cebulowe, dwa główne dania (bakłażan w sosie pomidorowym z parmezanem i francuska kiełbaska z ziemniakami), plus litr wody za free (bo u nich za to nie doliczają jak u nas XD) - 140 zł.
W Krakowie zapłaciłbym tyle samo, albo
źródło: comment_1627310102tBQqhsnhKTEPlU3wYaTtyq.jpg
Pobierz@John_archer: moze za malo jezdze po Polsce B ale takiego ograniczenia jeszcze ńie spotkalem
@lukaszzz: Ja za to nieraz w Polsce A
https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-stworzcie-z-nami-mape-bezsensownych-ograniczen-predkosci,nId,930202#crp_state=1
źródło: comment_1627316955f2ytmHd3r7xDh0wC0RMgEP.jpg
PobierzA no i na granicy jak zwolniłem do 80 to zostalem poganiany przez polskiego tira swiatlami drogowymi xDDD oni maja jezdzic max 80, przypominam.
@John_archer: przez 12 lat
@booolooo: ja byłem w te wakacje na Słowacji, wprawdzie to tylko 100km (do słowackiego raju i droga powrotna) ale byłem w szoku jak tam ludzie jeżdżą zgodnie ze znakami. Jest 50 to 50, jest 70 to 70. Wracając ktoś mnie jednak wyprzedził w zabudowanym i jak się okazało były to polskie blachy. Nie wiem