Wpis z mikrobloga

Wybrałbym się w jakieś fajne miejsce max 1h samochodem od Warszawy z noclegiem pod namiotem. Głównie z gruntu i jakiś koszyczek.

W zeszłym roku rozbiłem się nad Wisłą niedaleko miejscowości Gassy i było całkiem spoko.
Chodzi mi o wody PZW.
Macie jakieś fajne miejsce, tak by ze dwie nocki posiedzieć nad wodą i bez strachu rozbić namiot?

#wedkarstwo
  • 5