Wpis z mikrobloga

Rodzinka w komplecie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Przy okazji minirecenzja B683

Dla tych, którym przeszkadza zbytnia "mineralność" i "sterylność" Ganymede, a jednocześnie zapach nie odrzuca ich całkowicie, B683 może być ciekawą alternatywą. Piszę zaraz po odpakowaniu i psiknięciu na nadgarstek ręka w rękę z Ganymede, więc parametry pominę.

Mogłoby się wydawać, że B683 to złagodzona, "przełamana" wersja Ganymede. Wąchając te #perfumy od razu rozpoznajemy wspólne DNA. W tym przypadku jest jednak na odwrót, to B683 jest starszym dziełem Quentina Bischa(2016), a Ganymede(2019) niejako ekstraktem pewnych charakterystycznych nut, które występują w starszym bracie. Jeśli przełamiemy Ganymede nutami drzewnymi/skórzanymi (nie ma skóry w nutach, to moje skojarzenie), to otrzymamy B683. Dzięki temu B683 może dla niektórych pachnieć bardziej przystępnie.

Nie jest konieczne posiadanie obu zapachów w kolekcji, bo są dość podobne, ale gdyby pojawiła się okazja kupić je w dobrej cenie, to warto wziąć choćby dekant.

Na koniec chciałbym zwrócić uwagę na samego twórcę tych perfum. Warto go obserwować, bo Quentin Bisch ma w swoim portfolio kilka naprawdę wielkich hitów: oprócz Ganymede i B683 1 Million Parfum, Chloe Nomade, Azzaro Wanted by Night, Essential Parfums Bois Imperial, JPG Le Beau, Le Male Essence, LM Le Parfum czy najnowszy Scandal
dyniel - Rodzinka w komplecie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Przy okazji minirecenzja B683

Dla tyc...

źródło: comment_1627146431924f34mzimADhKozaDyfvO.jpg

Pobierz