Wpis z mikrobloga

#byloaledobre
Rok '42 Stalingrad. Do broniącego się od trzech tygodni oddziału radzieckiego, dołącza towarzysz Stirlitż, który przekradł się za linią wroga. Stirlitz podchodzi do dowódcy i pyta:
- Towarzyszu kapitanie, wy sie już tu trzy tygodnie bronijta. Jak z amunijcjom stojicie?
- Ano dobrze.
- Dobrze?
- No dobrze, adin kula adin szkop.
- A z jedzenjiem?
- Ano dobrze.
- Dobrze?
- No dobrze, ziemnjoków mamy, i czaju ze śniegu naparzymy. A i Szasza samogonu jeszcze ma.
- Towarzyszu, a jak u was z seksem. Bo Wy się tu trzy tygodnie bronita, a morale wysokjie?
- Ano dobrze.
- Dobrze?
- No dobrze. Natasze mamy.
- Natasze?
- No Natasze.
- I ona wam tak wszystkim?
- Ano wszystkim.
- A Towarzyszu... - Stirlitz konspiracyjnie ścisza głos - a ta Natasza to loda Wam robi?
- A nie robi.
- A dlaczego?

- Bo jej 2 tygodnie temu łeb ujeb#$o
#heheszki #suchar #czarnyhumor