Wpis z mikrobloga

Czytając pewne opracowanie zatytułowane SPONTANICZNA KULTURA LOGICZNA, natrafiłem na pewien fragment, właściwie wstęp:

Zacznijmy od prostego przykładu. Na pewno każdemu zdarzyło się, aby na pytanie: „czy ma Pan/Pani zegarek?” odpowiedzieć: jest godzina (na przykład) czternasta sie­demnaście”. W związku z niewątpliwie twierdzącą odpowiedzią na powyższe pytanie należy zadać sobie następne. Jak to jest, iż nawet logik, którego posądzanie o brak kultury logicznej jest niedorzecznością, udziela odpowiedzi niewłaściwej na poprawnie postawione pytanie?


Problem właśnie w tym, że na takie pytanie odpowiadam, tak lub nie, ale przeważnie nie, bo nie noszę zegarka. Nawet bym się nie skapnął, że jak ktoś pyta, czy mam zegarek, to chce poznać godzinę, no może potem, jakbym zaczął rozkminiać, po co on mnie pyta, ale zazwyczaj odpowiadam, że nie mam i se idę.

Jakiej byś udzielił odpowiedzi?

#przemyslenia #introwertycy #ankieta #pytanie #psychologia

Czy ma Pan/Pani zegarek?

  • Tak / Nie 34.6% (9)
  • Jest godzina czternasta sie­demnaście 65.4% (17)

Oddanych głosów: 26

  • 3
  • Odpowiedz
Mało tego, gdybyśmy na podane w przykładzie pytanie odpo­wiadali właściwie - informacją o posiadaniu lub braku zegarka, nasze odpowiedzi byłyby odbierane jako złośliwe, nieżyczliwe i niekulturalne.
  • Odpowiedz