Wpis z mikrobloga

@olesh: też się zgadzam, Chojnice to już granica Kaszub i w potocznym języku używa się tylko "jo" no i może parę słów więcej z kaszubskiego. A tak w stronę kultury to niestety działają tylko koła pieśni i tańca albo inne podobne organizacje.
O muralu nic nie wiem bo nie byłem już dawno w rodzinnych stronach.