Wpis z mikrobloga

@Vincenzo: może i było, ale kto to pamięta? Ja w ogóle nie pamiętałem nazwy bo i po jakiego #!$%@? mam to pamiętać. Oczywiście wiem skąd się biorą takie optyczne zniekształcenia na mapach (choćby to, że Grenlandia "wydaje się" wielkości Australii, a Australia ma powierzchnię 3,5 razy większą) - ale to taki common sense, nie zaprzątałem sobie głowy pamiętaniem nazwy tego zjawiska.

Tak samo mnie zastanawia skąd wykopki są w stanie z
@Antorus: no właśnie widać jaka to bezużyteczna wiedza. Nie trzeba przecież pamiętać nazwy co to za odwzorowanie, ale warto wiedzieć, że tak się dzieje jak się obrazuje powierzchnię kuli (w przybliżeniu bo Ziemia kulą nie jest) na płaszczyźnie w określony sposób. A potem teorie spiskowe, że coś z odległościami jest nie tak.
Było gdzieś w piątej klasie podstawówki


@Vincenzo: Bez przesady, to na pewno nie w Polsce xD Nie wiem jak jest teraz, ale gdy chodziłem do podstawówki to był przedmiot "przyroda" który łączył geografię, biologię, chemię i fizykę. Przy 3 lekcjach w tygodniu na pewno był czas żeby przewinął się temat #!$%@? map, aha. Nie przewinął się też przez całe gimnazjum, pojawił się dopiero w szkole średniej (i to tylko dlatego że
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@johnkashtan: jak ja chodziłem do podstawówki, to nie było jeszcze "przyrody", tylko normalnie geografia, biologia, fizyka i chemia. I pamiętam dobrze jak na globus nawijaliśmy kartkę A4, łączyliśmy na niej punkty z tegoż globusa itd. Ale ja to już jak widać stary dziad na tym portalu jestem.
@reduXx123: A czy wiesz po co się używa te buźke ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Był wczesny poranek nawet noc, nie mogąc się znurzyć do snu trzepie fb, jestem na kilku dziwnych grupach by było ciekawiej. I tak jade tym scrollem az w koncu widze mape wpis i komy i tak sobie mysle a gdyby tak wrzucić na wykop i podkręcić troche temat, dodałem czekam i dostałem ledwie