Wpis z mikrobloga

Czasami idzie się pogubić. Kiedy mowa jest o blokowaniu kont w mediach społecznościowych, czy moderacji treści, pojawiają się opinie, że portal społecznościowy ma swoich właścicieli, którzy sami mogą decydować o zasadach w nim panujących, więc mogą blokować konta wedle własnych kryteriów. Kiedy mowa jest o segregacji sanitarnej, pojawiają się opinie, że istnieje coś takiego jak przestrzeń publiczna, w której panują pewne zasady i poszanowanie bezpieczeństwa ludzi, dlatego można dzielić ludzi na zaczepionych i niezaszczepionych. Ale kiedy mowa jest o państwie jako administratorze sieci naziemnej, które również może wprowadzać swoje regulacje i decydować o zasadach funkcjonowania telewizji naziemnej, nagle pojawiają się głosy, że tak nie można, ale dlaczego? Przecież TVN nie jest właścicielem naziemnej sieci telewizyjnej. A co do samej telewizji, to uważam, że powoli to medium staje się przeżytkiem. Poza sportem rzadko korzystam i w sumie jest mi telewizja obojętna. Jakby nagle znikła całkowicie, niewiele by się dla mnie zmieniło.

#przemyslenia #telewizja #tvn #wolnosc #liberalizm #libertarianizm #media
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach