Wpis z mikrobloga

Tak naprawdę jesteśmy straconym pokoleniem, które nie zrealizuje swoich podstawowych potrzeb egzystencjalnych przy akompaniamencie chorych wynaturzeń że wcale nie musimy się realizować. A zamiast tego dostaniemy namiastkę szczęścia w pustym hedoniźmie dającym nam chwilową radość poprzez zaspokojenie najprostszych potrzeb, ślepą rządzą, galopującym konsumpcjonizmem, natarczywą pornografią i nową ideologiczną wiarą że właśnie teraz człowiek się realizuje, poprzez oświecone zgubienie własnego sumienia i indywidualności każąc nam być kalką chwilowych złudnych postępowych haseł.
#przegryw
  • 11
@TrzyGwiazdkiNaPagonie: Ja zawsze mówiłem że mój rocznik '01 jest przeklęty. Coś dziwnego nad nami wisi. Nie będę się rozpisywać bo obserwacje jakie mam są co najmniej dziwne. Nigdy nie będziemy mieć takiego życia jak inne pokolenia powojenne, skończymy co najmniej źle. Takiej sielanki jaka byłą przed marcem '20 już nie będzie. Świat i wszystko wokół nas się stacza w przepaść choć my tego nie widzimy bo nam zabraniają patrzeć w dół.
@Rzeszowiak2: otóż to ziomeczku, Its over praktycznie.

- COVID
- hipergamiczność samic która w ostatnich latach #!$%@? poza skale
- ekstremalne warunki pogodowe (to się zmienia pomału, ale zobaczcie jak często i jak intensywne są burze w tym roku)
- napięta sytuacja międzynarodowa (Chiny, Rosja itd)
- intensywna promocja żeńskiej energii, degradacja energii męskiej (promowanie chłopców w rureczkach ze słodkimi minami, zamiast testosteronowych byczków)
- galopujące ceny mieszkan (myśle ze conajmniej
@TrzyGwiazdkiNaPagonie życie jeszcze w XIX wieku nie różniło się w niektórych rejonach swiata od tego sprzed tysięcy lat. Nasze mózgi nie są jeszcze ewolucyjnie przystosowane do rzeczywistości która na otacza. Doskonale radzą sobie z zadaniami typu znalezienie suchej groty na rozpalenie ognia, bądź polowanie na antylopy gnu, bo to tego są stworzone. Abstrakcyjne myślenie było efektem ubocznym zwiększania przez mózg swojej mocy obliczeniowej, by lepiej wykonywać swoje podstawowe zadania. To samo myślenie
@Rzeszowiak2 Nad wami wisi jedno. Chce czegoś tu i teraz bez wysiłku. Nagle okazuje się że trzeba włożyć w to wysiłek i ludziom się nie chce a potem płacz. Świat jest pełen okazji i macie dużo łatwiej niż wasi rodzice ale ciągle narzekacie. Przyzwyczajeni jesteście ze jak czegoś chcecie to bez wysiłku to macie