Wpis z mikrobloga

bylem w sklepie po gumki i jak podszedlem juz do kasy to kasjerka sie na mnie spojrzala i zaczela szydzic i mowic ze oszukuje, ze po co mi te gumki, ze chyba sobie zartuje i napewno ich nie uzyje
koniec koncow nie sprzedala mi i powiedziala ze wezwie ochrone jak zaraz stad nie pojde

#!$%@? its over dla chlopa
  • 5
@2906518: Kup sobie peżo 206 kabrio i zagraj im na nosie kurfom wszystkim, jak zobaczą Cię w takiej bryce to skleją wary, tak jak im upał poślady posklejał. I będziesz mógł sobie podjechać też ten kawałek.
chyba sobie zartuje i napewno ich nie uzyje


@2906518: trzeba było jej odpowiedzieć, że jeszcze zobaczymy jak wieczorem skończy zmianę i będzie do domu wracać, ciekawe czy wtedy by ci sprzedała