Aktywne Wpisy
Kopyto96 +345
Ten typ to fenomen xD Wrzuca kilkanaście filmów w miesiącu, za każde lekko ponad milion wyświetleń, zbija pewnie grube siano przy takiej ilości i monetyzacji, a po prostu recenzuje obiektywnie żarcie. I to z reguły takie proste żarcie. I to jest proszę Państwa NISZA. On się w nią wbił.
Tak, nisza, bo po prostu każdy już się zdążył sprzedać i jeździ wypolerować berło za hajs xD Czyli nagrać, jakie to super jedzenie
Tak, nisza, bo po prostu każdy już się zdążył sprzedać i jeździ wypolerować berło za hajs xD Czyli nagrać, jakie to super jedzenie
daeun +73
Tatuaż jest fajny. Tak. Gdy masz naście lat, fiu-bździu w glowie, a Twoje życie to głównie impreski w towarzystwie YOLO koleżanek. XD
Pózniej przychodzi etap stabilizacji, z biegiem lat stajesz sie żoną, pozniej matką i dorabiasz się wnuków. Wtedy zaczynasz zauważać że ten czaderski motyw wilka, który był taki COOL w 2002 roku srednio już pasuje Tobie jako babci i kobiecie na stanowisku.
Zaczynasz wiec, podobnie jak Ewelina Lisowska, mysleć nad laserowym
Pózniej przychodzi etap stabilizacji, z biegiem lat stajesz sie żoną, pozniej matką i dorabiasz się wnuków. Wtedy zaczynasz zauważać że ten czaderski motyw wilka, który był taki COOL w 2002 roku srednio już pasuje Tobie jako babci i kobiecie na stanowisku.
Zaczynasz wiec, podobnie jak Ewelina Lisowska, mysleć nad laserowym
Podczas deszczowego GP Japonii 1994 na 13 okrążeniu Gianni Morbidelli rozbił swojego Footworka w zakręcie Dunlop, na tor wyjechał holownik a porządkowi rozpoczęli akcję uprzątnięcia toru. Pół minuty później w tym samym miejscu wypadł Martin Brundle który swoim Mclarenem uderzył w samochód Morbidelliego raniąc przy tym jednego z porządkowych, który doznał złamania nogi. Wyścig został zatrzymany czerwoną flagą do czasu aż nie ustąpiły opady deszczu.
Wypadek z 2014 roku jest niemal że kopią tej sytuacji. Sutil na mokrym torze rozbił się w Dunlop, tylko że kilkanaście metrów dalej. Porządkowi rozpoczeli sprzątanie. Około minuty później Bianchi wyleciał w tym samym miejscu, tylko że na jego nieszczęście trafił on w dźwig.
Poboczną ciekawostką jest fakt że podczas GP Japonii 1994 po raz ostatni w F1 została zastosowana bardzo stara reguła, która w przypadku przerwania wyścigu czerwoną flagą, dzieliła całość wyścigu na dwa osobne biegi. Po zakończeniu drugiego biegu czyli całości wyścigu, czas obu biegów był sumowany i na tej podstawie była wyłaniana ostateczna kolejność na mecie. Przepis ten miał teoretycznie chronić kierowcę przed sytuacją w której prowadził on z 30 sekundową przewagą, następnie po czerwonej fladze tracił prowadzenie i ostatecznie przegrywał wyścig. W praktyce przepis ten przynosił więcej chaosu niż korzyści i po 1994 został usunięty z F1.
film z samym uderzeniem Brundle w porządkowego
#f1 #randomf1shit