Wpis z mikrobloga

#borsukpyta Mireczki kochane, co można robić w Krakowie jak się ma dwie wolne godziny, 4 łapy i nie można jeździć komunikacją miejską bo jest się borsukiem? Będę jutro koło 13 w okolicach centrum i będę musiał poczekać na Panią Borsukową która ma sprawunki -_- Proszę o pomysły - oczywiście tradycyjne krakowskie rozrywki (obwarzanki, gołębie i umieranie w kałuży krwi po ciosie maczetą) pomijam ;D
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach