Aktywne Wpisy
Milo900 +208
![Tja88](https://wykop.pl/cdn/c0834752/0cd0510bff2613b8ad66a2e6ed5035753a79d99a40436e2d20cb8cd3fbd2eeca,q60.jpg)
Tja88 +199
Przydałoby się jakieś amatorskie śledztwo w temacie finansów Majtczaków. Jeśli latami żyje się na pewnym poziomie, posiada duży dom, mieszkania, samochody, to utrzymanie tego i wyżywienie się na danym poziomie, pochłania ogromne pieniądze. Oczywiście w chwili, gdy firma prosperuje, to wystarcza na wszystko i jeszcze odłożyć się udaje, ale, jak wiemy, Rigello przez ostatni rok nie miało dobrej prasy i mogę się założyć, że wielu kontrahentów i odbiorców detalicznych przerzuciło się na inną kawę.
Tymczasem doszedł koszt prawnika. Większość ludzi prawdopodobnie nie wie, jakie to są koszty, gdy mówimy o kimś takim jak Bartosz Tiutiunik (do 1000 zł/h), a przecież rok w Dubaju też do tanich atrakcji nie należy.
Jest więc całkiem prawdopodobne, że oszczędności im topnieją i stąd te pozwy.
Naturalnie nie jest mi ich żal, bo pomagali osobie poszukiwanej czerwoną notą Interpolu, więc dla mnie mogą żreć nawet psią karmę.
¯\(ツ)/¯
#
Tymczasem doszedł koszt prawnika. Większość ludzi prawdopodobnie nie wie, jakie to są koszty, gdy mówimy o kimś takim jak Bartosz Tiutiunik (do 1000 zł/h), a przecież rok w Dubaju też do tanich atrakcji nie należy.
Jest więc całkiem prawdopodobne, że oszczędności im topnieją i stąd te pozwy.
Naturalnie nie jest mi ich żal, bo pomagali osobie poszukiwanej czerwoną notą Interpolu, więc dla mnie mogą żreć nawet psią karmę.
¯\(ツ)/¯
#
![Tja88 - Przydałoby się jakieś amatorskie śledztwo w temacie finansów Majtczaków. Jeśl...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/44fd2e7b92699d5c8cd06db0d022bd8a340c27104510cd7f34129eb657d5ac51,w150.jpg)
źródło: ad502245-e299-430f-bdc0-906c3fdf4c7f
Pobierz
Co się stało z ludźmi, że bycie bogatym dzięki swojej pracy, poświęceniu i trochę też pewnie szczęściu, traktowane jest teraz jak bycie winnym za wszystko, co jest nie tak na świecie?
Że marzenia o byciu astronautą to zbędne i szkodliwe dla społeczeństwa zachcianki?
Że ci, którym się powiodło, nie są już inspiracją, że może być lepiej, że mogą dać miejsca pracy i tworzyć technologię ułatwiającą wszystkim życie, tylko stali się wrogami "społeczeństwa", którzy wyzyskują innych?
Co się stało z ludźmi?
#kosmos #elonmusk #spacex #nasa #technologia #nauka
źródło: comment_1626261086ZjcjA8qMyNOV4MvB5Va4v1.jpg
Pobierz@Aerwin: Ludzie "pochwalają socjalizm" w rozumieniu polityki socjalnej (wciąż jednak funkcjonującej w oparciu o gospodarkę wolnorynkową), nie socjalizmu rodem z ZSRR. Musisz uważać, ponieważ social media są katalizatorem dla (najczęściej debilnej) polaryzacji poglądów. To, że ktoś (np. jakiś debil z logiem Konfederacji czy facjatą Trumpa w avatarze) buduje w Internecie radosne narrację typu [socjalizm = Stalin] -> [Bernie Sanders = Stalin] a jednocześnie [Korwin = cuda
@maly_ludek_lego: To nie jest prawda, to po prostu regularnie powtarzane w Internecie kłamstwo.
Musk nie dysponował kapitałem swojego ojca, gdy zakładał pierwszą firmę. Tworząc Zip2 bracia Musk nie mieli nawet pieniędzy na drugiego peceta (więc o jakim "kapitale" mowa) – Musk pisał więc kod nocami, bo w dzień komputer robił za serwer strony (usługa Zip2 działa tylko w dzień, www miała dosłownie "godziny otwarcia"). Spał też w wynajętym biurze na kanapie i chodził brać prysznice do klubu studenckiego. Jak chciał dziewczynę na noc zaprosić (do biura) to musiał z bratem ustalać grafik. Ponieważ nie miał właśnie żadnego kapitału, to nawet gdy Zip2 okazał się komercyjnym sukcesem i zaczęli się nim interesować inwestorzy, to Musk nie był w stanie "obronić" swojej pozycji w firmie i gdy został z niej ostatecznie wykupiony, to miał (przez liczne rozwodnienia) jedynie 7% udziałów – środki z tej transakcji zainwestował od razu w swoją drugą firmę x.com, a pomysł na x.com wziął się stąd, że jako student odbywał staż w banku (gdzie uświadomił sobie, że międzybankowy przelew środków wymaga bardzo mało transferu danych i łatwo go zabezpieczyć od strony informatycznej – x.com był "bankiem internetowym" w czasach, gdy sam sektor bankowości elektronicznej był w
@Aerwin: Alexandria Ocasio-Cortez, wybrałem jako przykład, bo to demon amerykańskich konserwatystów (i polskich też do pewnego stopnia, ponieważ "polski alt-right" karmi się importowanymi memami) i uosobienie tego całego socjalizmu, którym się straszy w Internecie.
@Aerwin: Powinieneś, ponieważ to najmłodsza w historii kongresmenka, uzyskała mandat dzięki oddolnej kampanii i nie akceptowała dotacji korporacyjnych. Poważna kandydatka na urząd prezydenta w przyszłości, gdy będzie spełniać warunek 35 lat. Może liczyć na cały elektorat Sandersa. A ponieważ jesteśmy na tagu #spacex to można też dodać, że "ma" asteroidę nazwaną swoim nazwiskiem (nagroda za jeden z konkursów naukowych). Poza tym jest córką imigrantów i
@maly_ludek_lego: Państwo tam chyba dotuje kredyty studenckie. Ale co do służby zdrowia racja.
@Grewest: Czego praktycznym efektem jest to, że czesne na uczelniach są astronomiczne. Natomiast administracja Bidena rozważa (został już w tym celu powołany zespół, który ma zweryfikować możliwości) abolicję kredytów studenckich.
@darqnies: kilku rzeczy:
- wartości wytworzonych przez ciebie dóbr: wiemy że wynosi więcej niż 2800, choć nie wiemy czy 2800 czy 28000 czy jeszcze inna liczba. W końcu nie cała kasa idzie do ciebie, bierzesz jedynie marny procent, resztę biorą twoi współpracownicy oraz ludzie którzy cały ten burdel zwany firmą finansują - akcjonariusze
- wypadkowa popytu/podaży na daną pracę czyli "jak dużo innych ludzi umie i chce robić to co ty". Obrazowo: jeżeli twoja praca jest warta 10 000 zł ale jest jedynie 5 etatów które tyle zarobią a 50 ludzi chętnych na taką pracę to zaczną się licytować kto da mniej i tak aż dojdą do minimalnej kasy za którą jest skłonnych pracować 5 "najtańszych" z tych 50 ludzi. Wniosek: szukaj pracy która wytwarza dużo zasobów ale pracownicy gotowi ją robić są rzadcy. A więc wszystko co wymaga specjalistycznej wiedzy (np. IT), doświadczenia (np. jakieś rzemiosło, tu nie przeskoczysz, zanim będziesz dobrym rzemieślnikiem musisz trochę dóbr wytworzyć, nabrać expa) lub trudnej do zdobycia licencji (jakiś prawnik czy
@Aerwin: To nie jest moja argumentacja, nic takiego nie napisałem.
Mówiąc pasożyty ogólnie myślę o ludziach, którzy nie wnoszą nic do społeczeństwa, absolutnie żadnej pozytywnej wartości, a jedynie z niej pobierają.
@Aerwin: Ale co zostało sztucznie stworzone – dyplom cum laude, obsługiwanie stolików czy >100 tys. głosów w kampanii do Kongresu bez żadnych korporacyjnych dotacji? Budowanie oddolnej kampanii to kwestia wyboru – każdy kandydat mógłby to teoretycznie zrobić, zamiast gadać z lobbystami korpo jakie ulgi ogarnie dla ich branży jak dostanie x milionów na kampanię. A może nie przyjmowanie korpo-dolarów wystarczy już samo w sobie, żeby być krytykowanym za "socjalizm"?