Wpis z mikrobloga

Technokratyczna Drużyna Piłkarska. [T.D.P.]

Godzina 19:21, deszczowy wieczór, spokojna alejka nieopodal stadionu.
- Ej, ale na pewno powinniśmy to robić? Zapytał Hektor.
- Tak, cena nie gra roli, te zwoje muszą być odzyskane. Odparł Janis.

Hektor wraz z Janisem czekali na tajemniczego kupca, kupca, który twierdził, że posiada w swoich zasobach dawno zaginione zwoje z czasów upadku Pierwszego Wielkiego Imperium Syberii, imperium, którego istnienia nie ma nawet opisanego w legendach. Nagle zza rogu dobiegł dźwięk pewnie stawianych kroków z delikatnym chlupotaniem wody od uderzeń eleganckiego buta o taflę nieskazitelnie czystej kałuży.

-O, to chyba idzie nasz kontakt, oby miał to co jest nam potrzebne.

Wtem z mroku wyłonił się wysoki człowiek ubrany na czarno, miał płaszcz oraz czarną maseczkę i kapelusz. Ukłonił się Hektorowi oraz Janisowi i zapytał:

-A więc tak jak się umawialiśmy? ‘Te’ rzeczy w zamian za numerki na koncie w Szwajcarii, tak?
-Tak. Odparł Hektor.

Tajemniczy nieznajomy spojrzał w ekran tabletu, Hektor zadzwonił i powiedział, aby wykonali przelew. Po chwili tajemniczy nieznajomy schował tablet i przekazał im sporych rozmiarów walizkę.

-Mnie tutaj nie było, torba leżała na śmietniku, nikt nikogo nie widział, żegnam. Powiedział kurier.

Nie czekając na odpowiedź tak samo jak się pojawił tak i zniknął w mroku bocznej alejki.

Janis spojrzał na torbę, którą trzymał w dłoni.

-To może być ostatni element układanki prowadzącej do sukcesu, zresztą niebawem się przekonamy.

Hektor tylko kiwnął głową, po czym udali się w bliżej nieokreślonym kierunku z lekkim uśmiechem na twarzach, co w przypadku tych dwóch zawodników było nie lada rzadkością.

#lacunafutbolowo
#lacunafabularnieczarnolisto
achtunki - Technokratyczna Drużyna Piłkarska. [T.D.P.]

Godzina 19:21, deszczowy wi...

źródło: comment_1626109351crgk77nfal94pIQDby73HD.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz