Wpis z mikrobloga

Dobra, Anglia wyjaśniona, więc czas też wyjaśnić inne rzeczy, bo niektórzy na tagu uznali chyba, że zostaną nieodpłatnie megafonami dla propagandy Jeffa Bezosa ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Po pierwsze, jeśli niebo jest czarne, a powierzchnie aerodynamiczne statku powietrznego nie spełniają już swojej funkcji, to statek ten jest w kosmosie nawet "na chłopski rozum".

Po drugie, tzw. linia karmana wzięła się stąd, że po przeliczeniu wcześniej ustalonej granicy z mil na kilometry wyszło jakoś tak mało medialnie, więc zostało to zaokrąglone do 100 km. That's it. 100 km wzięło się stąd, ze fajnie brzmi. Nie wynika ta liczba z żadnych fizycznych właściwości.

Po trzecie, FAA wciąż (oczywiście) trzyma się "swojej" granicy ustalonej w milach, więc pasażerowie Virgin dostają, zgodnie z tradycją lotów kosmicznych, swoje skrzydła.

Po czwarte, satelity są w stanie orbitować z perygeum poniżej linii karmana (choć niedługo), a nie są w stanie orbitować z perygeum poniżej granicy uznawanej przez FAA. Słyszał ktoś kiedyś twierdzenie, że orbitująca satelita nie jest w kosmosie? No właśnie.

Po piąte, nawet sam Theodore von Kármán nie twierdził nic o 100 km i również (podobnie jak obecnie FAA) opierał się na fizycznej charakterystyce atmosfery na danej wysokości.

#kosmos #spacex #blueorigin #virgingalactic
texas-holdem - Dobra, Anglia wyjaśniona, więc czas też wyjaśnić inne rzeczy, bo niekt...

źródło: comment_1626039782MIRjnBgscdg5GcuobXRLGm.jpg

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
a te spinki co im dawał chris hadfield to jakieś osobne oznaczenie?


@szukajek: Nie wiem bo nie oglądałem, ale podejrzewam, że Hadfield był tam właśnie po to, żeby ceremonialnie wręczyć skrzydła.
  • Odpowiedz