Wpis z mikrobloga

#metal #gojira
#cultowe (556/1000) <- zaległe z piątku

Gojira - Clone z płyty Terra Incognita (2001)

Kapelę odkryłem dopiero gdzieś koło roku 2011 czy 2012 z powodu koncertu na który się wybrałem (przy okazji wróciłem z niego ze swoją obecną drugą połówką życiową ;)) Odkryłem całościowo, przekrojowo, na raz. No i w sumie wszystkie (do wtedy) płyty mi przypasowały, chociaż żadna jakoś totalnie nie przerastała innych. Za to na debiut zwróciłem uwagę, bo był rzeczą na tle późniejszych dokonań dość pokręconą, a momentami całkiem ekstremalną.

W tym numerze jest jakaś tam namiastka death metalu w pierwszej połowie. Hajlajtem drugiej połowy jest typowo-późniejszo-godzirowe zwolnienie z czystymi wokalami i fajny motoryczny riff na zakończenie :) No lubię no :)

-------
#cultowe - tag do śledzenia lub czarnolistowania przez tych którzy followują moją osobę z innych powodów niż muzyka.
Przez tysiąc dni postuję rzeczy których słuchałem przez ostatnie 20 lat (jeden numer dziennie, od 01/01/2020 do 26/09/2022). Szerokopojęty rock, metal, punk i pochodne. Niektóre były hiciorami, innych wolałem sobie nigdy nie przypomnieć. Kolejność wstępnej listy zrandomizowałem i nie jest mi znana. Odkrywam dzień po dniu.
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach