[L.....a]

Oglądałem wczoraj film "2012". Stracony czas, dno. kacwawa / django

#boldupymotzno

[SiekYersky]

@LaTuaOmbra: pewnie jesteś jednym z tych zgorzkniałych wielkich krytykuw kina niemego XD Jak szedłem do kina na premierę to nastawiłem się tylko na jedno - dobrą zabawę kiedy Ziemia zostaje obrócona w pył. Dlatego film, mimo całej swojej idiotyczności(trochę delikatne słowo) podobał mi się.

Chyba nie muszę przypominać sceny kiedy na tłum ocalałych (łącznie z prezydentem) ludzi przy Białym Domu płynie ogromna fala niosąca lotniskowiec USS John F. Kennedy? Czy

[cielo]

@SiekYersky: PREZYDENT UMAR SZCZĘŚLIWY JAKO BIAŁY XD

[L.....a]

Białym Domu płynie ogromna fala niosąca lotniskowiec USS John F. Kennedy? Czy to nie jest piękne?

@SiekYersky: Wizualnie się postarali, ja nie jestem jakimś mega wymagającym widzem. Ale taka przytłaczająca ilość crapu po prostu zgniata. Fabuła przewidywalna poza granice możliwości, idiotyczne zwroty akcji, absolutne zero ;)

[i.....d]

@LaTuaOmbra: gadasz głupoty, ja oglądałem z kolegami -- dawno się tak nie śmiałem. :D

[L.....a]

@i_forgot_my_password: Może i zależy jak na to patrzeć :D