@pendzoncy_jez: tej nie kupują bo to totalne g---o przesiąknięte woke ( ͡°͜ʖ͡°) gdybyś poświęcił chwilę i ogarnął temat to nie rzucał byś głupich tez w komentarzach ( ͡°͜ʖ͡°)
@thePodstawczak: Na ocenę Deadlock jest jeszcze za wcześnie. Wiele gier ma bardzo dobre oceny w becie, a później zaczyna się wszystko sypać. Tak było z pierwszym Overwatchem, Evolve, czy Pokemon Unite. Do tego dochodzi fakt że Valve ma reputację tego, że tworzą ok gry ale za cholerę nie wiedzą jak się z nimi obchodzić by utrzymać sukces. TF2 i Dota2 w zasadzie porzucone, Artifact był kompletną porażką, a nawet i
Jeśli miałbym wymienić kilka punktów, dlaczego gry zmierzają w tym kierunku to: 1. Mikropłatności i monetyzacja - Gry coraz częściej są projektowane w sposób, który wymaga od graczy dodatkowych płatności (np. mikropłatności, loot boxy, przepustki sezonowe). Wpływa to negatywnie na doświadczenie graczy, ponieważ ważniejsze od jakości gry staje się generowanie zysków. 2. Niedokończone produkty i liczne aktualizacje - Coraz częściej gry są wydawane w niedokończonym stanie, z licznymi błędami i problemami technicznymi, co wymusza
@dj_sasek: Większość twoich punktów jest "w punkt" (nawet wszystkie). Istotnym faktem jest to, że zmienił się format finansowania. Teraz "jakieś" konsorcjum daje studiu kasę, a studio stara się jak może. Oczywiście planuje się, że np. w 11 miesięcy gra będzie ukończona, ale tworzenie czegoś takiego to piekielnie skomplikowany proces i zdarzają się opóźnienia. Wtedy inwestor każe "wydać natychmiast" i mamy ewidentne buble. Studio dostaje po tyłku, a inwestor "phi, jakoś
4. Zbyt duża zależność od grafiki - Wiele współczesnych gier skupia się na imponującej grafice kosztem głębi rozgrywki, fabuły czy innowacyjnych mechanik. Efektowne wizualnie gry mogą wyglądać świetnie, ale brakuje im często satysfakcjonującej treści.
@dj_sasek: Co do grafiki to się nie zgodzę, bo tak na prawdę na palcach jednej ręki można policzyć tytuły które mają grafikę na poziomie ŁAŁ od paru lat. W tym roku Senua i Wukong, w zeszłym
nadal nie rozumiesz xD nie ważne, czy w grze są bohaterowie z umiejętnościami, czy nie. Strzelanie w ścianę powinno zostawiać ślady, granaty robić dziury, i b--ń powinna mieć odpowiedni odrzut. To są podstawy gry opartej na strzelaniu. To, co jest zaprezentowane w grze, jest pójściem na łatwiznę i jest krokiem wstecz w gamedevie. Ludzie, którzy tego nie widzą i tłumaczą tego typu zabiegi, powinni się zastanowić, czy w ogóle
@SzalonyMiodozer: League of Legends jako cos co odnioslo porazke? Przeciez to jest gigantyczny sukces, gra gromadzaca miliony graczy. I to co wymieniasz jako wade czyli model Free2Play - w LoLu jest to jedna z większych przyczyn sukcesu - gra jest za darmo, ale w przeciwienstwie do tysiaca gownianych teoretycznie "darmowych" gier, w LoLu wydawanie pieniedzy nie daje zadnej przewagi. Nie ma znaczenia czy wudales
Podejscie kiedys: stworzmy najlepsza mozliwa gre, by kupilo ja jak najwiecej graczy, wtedy najwiecej zarobimy Podejscie teraz: stworzmy najlepszy mozliwy system mikrotranzakcji/P2W/kosmetykow, by za pomoca socjotechnik wyciagnac jak najwiecej kasy i opakujmy to w jakas gre, ktora stworzymy z wykorzystaniem juz istniejacych animacji/assetow/systemow/pomyslow, by zatrudnic przy tym jak najmniej ludzi, by bylo szybko i tanio. Kogo winic? Graczy, bo te korporacje zarabiaja wiecej niz kiedykolwiek, tworzac wiekszy chlam niz kiedykolwiek.
@TomPo75: jest jeszcze trzecie, które przeplata się z poprzednimi: stworzymy grę bazującą na znanej marce, która będzie tylko stelażem na którym upchamy propagandę polityczną i światopoglądową, co zmniejszy zyski z samej gry, ale za to dostaniemy dopłaty od funduszy inwestycyjnych, które w ramach planów długoterminowych robią ludziom z mózgu kisiel, destabilizując społeczeństwa swoimi socjotechnicznymi operacjami.
tak odbieram np baldurs gate 3, którego nie jestem w stanie przez to ograć, pomimo
Troche będe adwokatem diabła ale to dwa zupełnie inne gatunki gier. Concord to zwykły arena shooter ze statyczną areną i to nie jest zupełnie problemem w tej grze bo nawet gdyby miał destrukcję otoczenia, efekty strzelania do wody i tak dalej i tak dalej to i tak nikt by w to nie grał z oczywistych przyczyn.
To raczej nie tak, że concord jest stricte "złą" grą ale jest po prostu mdły, obdarty
@slums: teraz zamiast zaawansowanej destrukcji otoczenia możesz sobie wybrać ciuszki, fryzurkę i tatuaże. A także jedną z 2137 płci. Niech giną z tym szajsem.
@gien: dokładnie, oba to FPS i tyle. Trochę wyżej się bardziej rozpisalem ale ujmę to w skrócie - trochę specyficzny dobór gier. Jakies Killzone 2 jest porównywane xD Czemu akurat ta raczej średnio popularna seria i akurat część druga? No to jest raczej oczywiste, że ta gra się tą fizyką miała wyróżniać i kładziono na to szczególny nacisk, bo miała sprzedawać "next-gen" od Sony.
Komentarze (154)
najlepsze
gdybyś poświęcił chwilę i ogarnął temat to nie rzucał byś głupich tez w komentarzach ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Do tego dochodzi fakt że Valve ma reputację tego, że tworzą ok gry ale za cholerę nie wiedzą jak się z nimi obchodzić by utrzymać sukces. TF2 i Dota2 w zasadzie porzucone, Artifact był kompletną porażką, a nawet i
1. Mikropłatności i monetyzacja - Gry coraz częściej są projektowane w sposób, który wymaga od graczy dodatkowych płatności (np. mikropłatności, loot boxy, przepustki sezonowe). Wpływa to negatywnie na doświadczenie graczy, ponieważ ważniejsze od jakości gry staje się generowanie zysków.
2. Niedokończone produkty i liczne aktualizacje - Coraz częściej gry są wydawane w niedokończonym stanie, z licznymi błędami i problemami technicznymi, co wymusza
@dj_sasek: Co do grafiki to się nie zgodzę, bo tak na prawdę na palcach jednej ręki można policzyć tytuły które mają grafikę na poziomie ŁAŁ od paru lat. W tym roku Senua i Wukong, w zeszłym
@Returned: fpsami* autokorekta
źródło: Zrzut ekranu z 2024-09-01 14-14-12
Pobierzhttps://www.youtube.com/watch?v=kRQJpSzjdm0
1. Płatna zbroja dla konia w oblivion
2. League of legends i model f2p
3. Fortnite i sezony w f2p.
@SzalonyMiodozer: No właśnie, gdzie f2p jest niby błędem? Zwłaszcza że akurat w LoLu nie istnieją mikropłatności realnie wpływające na grę?
@SzalonyMiodozer: League of Legends jako cos co odnioslo porazke? Przeciez to jest gigantyczny sukces, gra gromadzaca miliony graczy.
I to co wymieniasz jako wade czyli model Free2Play - w LoLu jest to jedna z większych przyczyn sukcesu - gra jest za darmo, ale w przeciwienstwie do tysiaca gownianych teoretycznie "darmowych" gier, w LoLu wydawanie pieniedzy nie daje zadnej przewagi.
Nie ma znaczenia czy wudales
stworzmy najlepsza mozliwa gre, by kupilo ja jak najwiecej graczy, wtedy najwiecej zarobimy
Podejscie teraz:
stworzmy najlepszy mozliwy system mikrotranzakcji/P2W/kosmetykow, by za pomoca socjotechnik wyciagnac jak najwiecej kasy i opakujmy to w jakas gre, ktora stworzymy z wykorzystaniem juz istniejacych animacji/assetow/systemow/pomyslow, by zatrudnic przy tym jak najmniej ludzi, by bylo szybko i tanio.
Kogo winic?
Graczy, bo te korporacje zarabiaja wiecej niz kiedykolwiek, tworzac wiekszy chlam niz kiedykolwiek.
źródło: ajr2Bng_700b
Pobierztak odbieram np baldurs gate 3, którego nie jestem w stanie przez to ograć, pomimo
Concord to zwykły arena shooter ze statyczną areną i to nie jest zupełnie problemem w tej grze bo nawet gdyby miał destrukcję otoczenia, efekty strzelania do wody i tak dalej i tak dalej to i tak nikt by w to nie grał z oczywistych przyczyn.
To raczej nie tak, że concord jest stricte "złą" grą ale jest po prostu mdły, obdarty
@gien: no som kąkuterowe co nie?
wystarczy.
;)
W sensie, że nic nie mam