Wpis z mikrobloga

#gry #cyberpunk2077 #cyberpunk #ps4

Uwaga na spoilery

Jestem świeżo po zakończeniu fabuły Cyberpunka i muszę powiedzieć, że mimo tych wszystkich bugów i niedopracowań grało mi się naprawdę przyjemnie, a wszystko co trzymało mnie przy tej grze to świetna fabuła i niesamowity klimat miasta, bez tego możliwe, że odstawił bym tę gre na półkę..
Świetnie wykreowany Johnny Silverhand i fantastyczny dubbing postaci sprawił, że po zakończeniu mam sporą pustkę, szczególnie patrząc na to jak potoczyły się losy V i nieważne jaki wybór wybierzemy kończy się w pewien sposób tragicznie.
Zdecydowałem się na układ z arasaka i finalnie przekazanie się do niej jako konstrukt.
Bo z jednej strony V ma pół roku życia, ale z drugiej strony ta pustka w osobowości i wyraźnie nadszarpnięta psychika protagonisty utwierdziła mnie w przekonaniu, że tak po prostu będzie lepiej.
A wy jakie zakończenie wybraliście i dlaczego?
  • 7
Zdecydowałem się na układ z arasaka i finalnie przekazanie się do niej jako konstrukt.


@Skips: Też. Teoretycznie najgorsza opcja zakładając złą wolę włodarzy korpo, co biorąc pod uwagę całą akcję z ojcem-CEO nadpisującym umysł syna sobą - "za karę"... no, w CP jest prawdą (no i jeszcze info o tym co oni robią ze skanami wg. Silverhand'a). Z drugiej strony coś może się zmienić lub, teoretycznie, rząd/demokracja może odzyskać utraconą władzę