Aktywne Wpisy
pieknylowca +722
Dzień matki u inwestorów #frajerzyzmlm
K_R_S +81
wychodzi na to że nawet uwzględniając kopalnie litu i inne koszty wytwarzania, to i tak auta spalinowe emituja dużo więcej CO2.
Wrzucam bo sam nie wiedziałem. Nie znam odpowiedzi na pytanie 'i co z tego'
#motoryzacja
Wrzucam bo sam nie wiedziałem. Nie znam odpowiedzi na pytanie 'i co z tego'
#motoryzacja
ANDRZEJ CZAPIEWSKI, ŚW. WOJCIECHA 26,BAŁDOWO 83-110 TCZEW. Zapytacie czemu o tym informuję? Otóż przepychanka o wtryskiwacze trwa już 3 tydzień. Aktualnie sprawa stoi na zwrocie pieniędzy po odesłaniu towaru. Zapytacie czemu?
Zakupiłem komplet nowych wtryskiwaczy do frelka. Najpierw przez tydzień nie dostałem paczki a pieniądze przelane. Dzwonię pytam i Pan twierdzi, ze paczka wysłana. Proszę o numer przesyłki, usłyszałem odpowiedź, że zaraz dostanę go SMSem. Jak łatwo się domyślić nie dostałem go ( ͡° ͜ʖ ͡°) do końca tego dnia, czyli środy i czwartku następnego dnia telefonu już ode mnie nie odebrali. Dzwonię w piątek odebrał inny pracownik, pytam już trochę mniej uprzejmym tonem co z moimi wtryskami, "już proszę Pana patrzę, paczka w magazynie kuriera ale kurier nie podjął próby doręczenia, wie Pan co ja zaraz oddzwonię zapytam w DHLu o co chodzi". Zanim się gość rozłączył zapytałem o numer do śledzenia ( ͡° ͜ʖ ͡°) "yyyyyyyyy.... ale, no dobra zaraz wyślę SMSem". Po 15 minutach jednak dostaję tracking, zaglądam na stronę DHL a tam "paczka nadana, czeka na odbiór przez kuriera", oczywiście nadana 2 minuty wcześniej. Ok w poniedziałek przyszły wtryski i tu się zaczyna największa imba. Wtryskiwacze, w kopercie kartonowej DHL, zawinięte folią bąbelkową. Całe obdrapane, niedoczyszczone z miksu kurzu z olejem, uszczelki poparciałe, śmierdzące wahą. No jak w mordę strzelił nowiuśkie.
Na drugi dzień dzwonię już z imbą. Ani dzień dobry im nie mówię, ani pocałuj mnie w dupę tylko pytam czy sobie ze mnie jaja robią. Dwa tygodnie wysyłki a dostaję używane wtryski. Pan oczywiście dobrze wiedział o co toczy się imba i od razu zaproponował zwrot wtrysków, wysłanie kuriera po nie i zwrot całych pieniędzy razem z kosztami wysyłki a potem jakby wyrecytował mi regułkę niczym telemarketer, że oni importują wyłącznie nowe, oryginalne części z Wielkiej Brytanii, nie mają oryginalnych opakowań ponieważ są to wersję OEM. Mówię, że wersję OEM są przynajmniej pakowane w foliowe torebki i zgrzane, żeby ich wilgoć na magazynach nie brała a nie owinięte folią bąbelkową na #!$%@? a typ jak ten debil z TVP3 od wykorzystywania budżetu przez wodociągi miejskie recytuje mi tą samą regułkę xD Wtedy mój umysł szatana zapytał, czy w takim wypadku mogą mi wysłać drugi, nowy komplet, który juz nie wzbudzi moich "podejrzeń". Odpowiedź "YYYYYYYYYYY... skończyły już się nam" i wszystko jasne. co ciekawe ciągle dostępne na stronie
http://sklep.landroverczesci.pl/wtryskiwacz-paliwa-freelander-1-8-benzyna-2000-2006-mjy100550l.html
Na drugi dzień kurier odebrał wtryski razem z protokołem odstąpienia od umowy, zwrotu pieniędzy jeszcze nie dostałem i coś czuję, że jeszcze będę się o niego wykłócał. Żałuję, ze przed zakupem w tym "sklepie" nie zobaczyłem opinii na Google ( ͡° ͜ʖ ͡°) sam dołożę tam swoje 3 grosze, gdy tylko dostanę pieniądze.
Co ciekawe dostałem wtryskiwacze o numerze producenta 0280155885 a zamawiałem 0280155884. W sumie to nawet lepiej bo w moim frelku te z 5 na końcu były montowane oryginalnie. Różnią się tylko one kolorem: czarne z czwórką były montowane w Roverach a niebieskie z 5 w Land Roverach.
W komentarzach zdjęcia "nowych" wtryskiwaczy.
#warsztatwstodole
2. Co by to dało? Kurier nie wydałby paczki przed podpisaniem i zapłatą
@vlodek2532: widzę że nie spieszysz się z tematem ( ͡° ͜ʖ ͡°)