Wpis z mikrobloga

Chciałabym się z Wami miraskami podzielić historią o moim kocie Sheldonie (nie bez przyczyny się tak nazywa). W moim w domu koty chowane są na łowne zwierzaki, których zadaniem jest ochrona domu przed myszami. Wzieliśmy Sheldona od sąsiadów jak był małym kotkiem i umieściliśmy go w niewielkiej przydomowej stajni. Z racji tego, że owo miejsce zamieszkuje również 8 kur i kogut, mały Sheldon był skazany na ich towarzystwo 24 godziny na dobę. Kiedy trochę podrósł zaobserwowaliśmy, że zachowuje się trochę dziwnie.. Pewnego razu tata przyszedł do domu bardzo rozbawiony. Okazało się, że nasz kot siedzi na grzędzie wciśnięty pomiędzy kury a warto wspomnieć, że był to środek lata, więc kotu na pewno zimno nie było. Sytuacja ciągle się powtarzała. Zauważyliśmy również, że regularnie przechadza się w towarzystwie kur (dumnie krocząc koło koguta) po łące. Może i nie byłoby w tym nic dziwnego (przecież koty mogą chodzić z kurami, grzebać w ziemi i kopać sobie dołki do leżenia w nich- normalka) do czasu kiedy kogut zachorował a Sheldon przejął jego obowiązki i praktycznie codziennie wyprowadzał kury z kurnika.. Mój kot szczęśliwie znalazł swoją rodzinę :) Ahh ta natura.

#coolstory #koty #heheszki
  • 32
  • Odpowiedz
@lukkas: Smutna informacja - kiedy kogut zdechł to Sheldonowi chyba pękło serce i zniknął gdzieś :( Ostatnio przyszedł do nas na jeden dzień, tata go nakarmił i znowu przepadł.Chyba znalazł nową rodzinę.
  • Odpowiedz
@TiIa: moglabys napisac ile mial kotek kiedy go wzieliscie? To w sumie nie jest nic bardzo niezwyklego, kocieta bardzo wiele ucza sie przez obserwacje i np. wychowywane z psami moga podnosic noge przy drzewie ;)
  • Odpowiedz
@TiIa: tak wlasnie myslalam - miedzy 4 a 7 tygodniem u kociat zachodzi intensywna socjalizacja. Jezeli nie mieszka wtedy z innym kotem utozsamia sie z innym obecnym gatunkiem. Innymi slowy Twoj kot byl przekonany ze jest kura ;)
  • Odpowiedz