Wpis z mikrobloga

@purystkaod6bolesci: no to po #!$%@? mówić o dystansie i że się lubi żartować o głupotach będąc śmieszkiem poza kontrolą, a potem się zesrać o tekst który to sprawdza. Tekst januszowy i prostacki, ale dobrze sprawdza czy ktoś faktycznie ma takie podejście. Jak inna dziewczyna się kreowała na śmieszka to spytałem czy jest harcerką, bo właśnie postawiła mój namiot. Popłakała się ze śmiechu i nie mogła złapać oddechu.

Albo się ma kija
  • Odpowiedz
@purystkaod6bolesci: xD, za chwilę te same wykopki o 21:37 wrzucą papieża a potem tekst, że nasrali do nocnika córki, pytając czy żona się zorientuje.

Wykop to ściek i rynsztok humoru, więc pouczenia od tej elity mają wartość ujemną
  • Odpowiedz
Bo to nie było zabawne, a żenujące na początku znajomości i narusza granicę.
Generalnie opowiadając żart dopasowujesz je do odbiorcy, nie śpisz co bawi ciebie. Trzeba wyczuć rozmówcę. Tekst o namiocie z wyżej był zabawny pod koniec randki czy na drugim spotkaniu jak jest żar z obu stron.
Rzucenie ot tak na spotkaniu to udowodnienie drugiej stronie, że nie znasz się na rozbawiania ludzi, a co najwyżej prymitywnych znajomych. Może tych z
  • Odpowiedz
@ryj23: prawda, jeden typ jak mu zdradziłam profesję zaczął nawijać o animowanych penisach.
Jako, że nie pracuje w branży graficznej ani jakkolwiek z produkcją filmów i animacji związanych, nie rozumiem powiązania wątków.

  • Odpowiedz
@p0lybius: "raz na randce" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Byłoby raz na jednej z randek, gdyby było ich więcej, to raz.
Dwa po takiej dawce żenady zwyczajnie wywaliłeś skalę w żenadometrze.
  • Odpowiedz
@Olsea: @Olsea: Jezu, nawet przeciętny Ukrainiec nie miałby problemu ze zrozumieniem potocznego języka i stwierdzenia że raz gdzieś, wcale nie musi oznaczać że coś odbyło się jeden raz. A to "dwa" to nie wiem jak się ma do wniosku, że to był początek znajomości.

W ogóle też takie sranie się o nic, ktoś ci cały wieczór pokazuje memy o papieżu i płodach, prezentuje taki typowo piwniczny humor gdzie celowo się
  • Odpowiedz