Wpis z mikrobloga

Jeszcze chce dodać do całej tej dyskusji na lewicy o przegrywach. Oczywiście cały aleft jest wziebowziety, że ktoś się nimi zajmuje. Tylko jest jedno ALE. Niestety lewicy wydaje się, że jak się przegrywami zajmą i im pomogą w sferze ekonomicznej to chłopakom się zmieni. Nie zmieni. Przegrywy to liberałowie i zwolennicy tradycyjnego modelu rodziny. Oni sami będą dążyć do zwiększenia roli wolnego rynku i kościelnej narracji. To prawda, że przegrywy swoje lamenty o niepowodzenie u kobiet kierują tylko do ładnych. Nawet nie wierzcie w te kretyńska narrację że faceci to mogą brać każda o ile się rusza. Mogą do seksu a nie związku. W przypadku małżeństwa interesują ich tylko najlepsze samice, 10/10. Obrażają każda kobietę, nawet ta ktora ich nie interesuje bo jest w ich oczach brzydka (<6/10) bo przecież każda powinna być ładna więc nie wiadomo jak takie brzydkie traktować.
Niestety wychowacie sobie kolejny problem. Przegrywy nigdy nie bada was popierać, nie zmienia zdania na temat kobiet i związków a wy za jakiś czas będziecie musieli tłumaczyć się z tego dlaczego chcieliście pomoc tym zwolennikom Konfederacji.

Wiem, że na tagu #przegryw jest jeden socjalista-przegryw (jedyny) który pewnie by potowerdzil co pisze, ale zapomniałam jak się nazywa
  • 13
@pancerna_piesc_dzieciatka_jezus: średnio się na polityce znam i może to głupie, ale czy to się nie kłóci?

liberałowie i zwolennicy tradycyjnego modelu rodziny. Oni sami będą dążyć do zwiększenia roli wolnego rynku i kościelnej narracji.


to brzmi jak konserwatyzm bardziej niż liberalizm.

Nawet nie wierzcie w te kretyńska narrację że faceci to mogą brać każda o ile się rusza. Mogą do seksu a nie związku.

znaczy się, część pewnie weźmie każdą i
Konserwa w sferze społecznej i liberał w gospodarczej. Jedno i to samo.

coś mi tu nie pasuje, brzmi jak klasyczna prawica. Nie podoba mi się to zdanie nadal

liberałowie i zwolennicy tradycyjnego modelu rodziny.


aby kogoś określić liberałem dla mnie taka osoba powinna być liberałem w wszystkich aspektach politycznie/gospodarczo/kulturowo.

to co opisałaś to nie jest bardziej 'liberalny konserwatyzm'? co w zasadzie jest konserwatyzmem dla mnie. Ale też tu średnio pasuje chyba, bo
w sumie nie wiem, kłoci mi się też wyznawanie bezwzględnego kapitalizmu z ideałami chrześcijańskimi. Nie wiem jak to się stało, że religia (w sumie większość chyba jest raczej lewicowa gospodarczo) się połączyła z kapitalizmem u wielu ludzi.

może te same cechy osobowości które predysponują do kapitalizmu predysponują do religijności a rozbieżność mózg sobie jakoś racjonalizuje.
@pancerna_piesc_dzieciatka_jezus: