Wpis z mikrobloga

Elo Mircy i Mirabelki, w piątek przyjeżdża do mnie na weekend chrześniak (lvl 9, stwierdzone ADHD). Pomyślałem, że moglibyśmy spróbować jakiegoś #dyi , ale boję się żeby nie wyszło tak, że finalnie to ja będę coś robił, a on będzie się patrzył i nudził. Młody jest fanem LEGO, może ktoś jest w stanie coś ciekawego podpowiedzieć? Mam ogród, duży garaż i sporo narzędzi ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#dzieci #majsterkowanie #kiciochpyta
  • 6
  • Odpowiedz
@czechu_slowacja Garaż odpada- nawet duży, chyba że masz jakieś beczki, ale to rozwiązuje problem tylko chwilowo.
Ogród wydaje się lepszą opcją ale niestety trzeba kopać dość głęboko i na tym lewelu młody może sobie nie poradzić. W jakimś filmie widziałem, że w połowie wykopu dobrze położyć jakieś truchło zwierzyny- wtedy nawet jak psy coś wywęszą to będą kopać tylko do truchła. Młodego możesz wysłać po jakieś zwierzątko w okolicy czy coś.
Powodzenia(
  • Odpowiedz
@czechu_slowacja A tak serio to jakiś karmnik czy coś takiego- tu Ci przytrzyma do piłowania, tam wkręta wkręci, coś podszlifuje, coś pomaluje i czas powinieneś zająć, jeśli nie jesteś perfekcjonistą i nie zabierzesz mu narzędzi bo to nie tak...
  • Odpowiedz
@czechu_slowacja Jak DIY to najlepiej wielkoskalowe - skombinuj kilka stępli budowlanych (na OLX są po kilka złotych), garść śrub, wkrętarka i zróbcie plac zabaw. To robi o wiele większe ŁAŁ niż jakiekolwiek karmniki czy inne modelarstwo. Zwłaszcza korzystanie z prawdziwych narzędzi.

Poniżej plac zabaw jaki zrobiłem z synem.

Albo po prostu zróbcie sobie ognisko i/lub biwak.
  • Odpowiedz